Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awaria kładki na skutek wady konstrukcyjnej?

red/ber
Powołany biegły stwierdził, że kładka nie zepsuła się ze względu na przebudowę usteckiego portu. Według niego przyczyną była wada konstrukcyjna - podało w piątek (20.01) Polskie Radio Koszalin.
Powołany biegły stwierdził, że kładka nie zepsuła się ze względu na przebudowę usteckiego portu. Według niego przyczyną była wada konstrukcyjna - podało w piątek (20.01) Polskie Radio Koszalin. Archiwum
Powołany biegły stwierdził, że kładka nie zepsuła się ze względu na przebudowę usteckiego portu. Według niego przyczyną była wada konstrukcyjna - podało w piątek (20.01) Polskie Radio Koszalin.

- Uważamy, że główną przyczyną nieprawidłowości pracy kładki w czasie jej otwierania i zamykania są błędy projektowe (konstrukcja głowicy obrotowej) oraz nieprawidłowe napięcie lin już na etapie budowy kładki - takie wnioski znalazły się w dokumencie przygotowanym przez specjalistę z Politechniki Poznańskiej.

Sprawa toczy się na wniosek Ustki, która w postępowaniu sądowym gospodarczym wniosła o zabezpieczenie dowodów. Uczestnikami tego postępowania są firmy - słupski Hydro-Nawal, wykonawca kładki oraz gdański Navimor Invest, wykonawca basenu rybackiego, który powstał w bliskim sąsiedztwie kładki.

Zabezpieczenie dowodów ma służyć miastu ogłoszeniu przetargu na naprawę kładki. Jednak do opinii biegłego strony mają prawo wniesienia zarzutów

ZOBACZ TAKŻE: Kładka zamiast łączyć, podzieliła Ustkę (wideo, zdjęcia)

ZOBACZ TAKŻE: W Ustce nadal bez porozumienia w sprawie naprawy kładki w porcie

Więcej informacji niebawem na GP24 oraz w jutrzejszym papierowym wydaniu Głosu Pomorza.

ZOBACZ TAKŻE: W sezonie kładka w Ustce będzie nieczynna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza