Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z ustecką oświatą?

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Komisję doraźną powołano na piątkowej sesji nadzwyczajnej rady, gdy nie głosowano ani nad projektem uchwały radnych, zakładającym powstanie trzeciej podstawówki w budynku gimnazjum, ani nad projektem burmistrza, zakładającym włączenie gimnazjum do Szkoły Podstawowej nr 2.
Komisję doraźną powołano na piątkowej sesji nadzwyczajnej rady, gdy nie głosowano ani nad projektem uchwały radnych, zakładającym powstanie trzeciej podstawówki w budynku gimnazjum, ani nad projektem burmistrza, zakładającym włączenie gimnazjum do Szkoły Podstawowej nr 2. Mariusz Surowiec
Wczoraj w usteckim ratuszu komisja doraźna radnych zasiadła nad projektem sieci szkół. W posiedzeniu rajców wzięli udział rodzice.

Komisję doraźną powołano na piątkowej sesji nadzwyczajnej rady, gdy nie głosowano ani nad projektem uchwały radnych, zakładającym powstanie trzeciej podstawówki w budynku gimnazjum, ani nad projektem burmistrza, zakładającym włączenie gimnazjum do Szkoły Podstawowej nr 2.

W piątkowej dyskusji głos zabierali głównie rodzice uczniów z „dwójki”, którzy nie godzą się na przenoszenie ich dzieci do „trójki”. Tak więc bliższy ich sercom stał się projekt burmistrza, mimo że zakłada istnienie tylko dwóch szkół w Ustce, co może się wiązać z większą liczebnością klas i dwuzmianowością.

Tymczasem wczoraj argumentem burmistrza za istnieniem tylko dwóch podstawówek stała się „jedynka” na zachodnich krańcach Ustki, która, jak się okazuje, nie pomieści ośmioklasowej szkoły. A przedstawiciele rady rodziców murem stanęli za szkołą, - Tu występuje największe zagrożenie spiętrzenia - mówi burmistrz Jacek Graczyk. - Dopuścimy możliwość przepisywania się uczniów do szkoły numer dwa.

A ta - według jego pomysłu - ma funkcjonować w dwóch budynkach - swoim dotychczasowym i po gimnazjum. - To najtańsze ekonomicznie rozwiązanie. Gimnazjum nie jest dostosowane do samodzielnej szkoły podstawowej i prowadzenia klas I-III. Natomiast zespół szkół temu podoła - tłumaczył.

- Ale jeśli dzieci rozłożymy na trzy placówki, ścisk będzie mniejszy - apelował radny Krzysztof Korniluk. - Niech wybór mają także rodzice, których dzieci dopiero pójdą do szkoły. Liczba szkół w Ustce to sprawa nader ważna. Na posiedzenie komisji przyszły władze gminy i powiatu, a kilka wśród tych osób - przede wszystkim jako rodzice. I co ciekawe, dzieci mieszkających w gminie, a chodzących do miejskich szkół.

Wójt Anna Sobczuk-Jodłowska, przychylna powstaniu „trójki”, zapewniła, że jest gotowa porozumieć się z miastem w kwestii finansowania, ale kwota rocznie nie może przekroczyć 300 tys. zł. Jednak urzędnicy miejscy w swoich rachunkach i szacowaniu uczniowskiego „ścisku” uwzględnili tylko dzieci miejskie. - Czy rodzic nie będzie miał wyboru szkoły? - pytała wójt burmistrza.

- Nie będziemy mieli możliwości przyjmowania z gminy, bo u nas będzie zagęszczenie - odpowiadał burmistrz. - Walczymy o szkołę numer trzy, ale nigdy nie myśleliśmy, żeby innym szkołom wyrywać dzieci - mówiła z kolei dyrektorka gimnazjum Elżbieta Mey-Wysocka i pytała burmistrza: - Jak pan to zrobi, jeżeli rodzice chcą, by dzieci uczyły się w tym samym budynku?

Tym razem chodziło o „dwójkę”, do której burmistrz chce włączyć gimnazjum, więc lekcje siłą rzeczy będą odbywać się w dwóch budynkach. Jednak burmistrz stwierdził, że od dyrekcji zależy, jak będzie dysponowała budynkami - Nie wy wybudowaliście gimnazjum - wytykała urzędnikom i radnym, tym przeciwnym „trójce” Ewa Sołtysiak, nauczycielka z 35-letnim stażem, obecnie z gimnazjum. - Logika nakazuje istnienie trzech szkół. A burmistrz daje nam sztuczny twór. Przywróćcie stary porządek. Chociaż nie
we własnym interesie proszę, bo ja już jestem spakowana.

ZOBACZ TAKŻE: W Ustce o szkołach na ostrzu noża

Przeczytaj także na GP24

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza