Szansa na własne M

Opinia

Mirosław Chumek, pośrednik sprzedaży nieruchomości: - W Ustce są duże różnice w cenach mieszkań. W starszych budynkach położonych daleko od morza, mieszkanie można kupić już za 2 tysiące za metr kwadratowy. W apartamentach stawianych przy ulicy Wczasowej trzeba zapłacić nawet 8 tysięcy za metr. Kłopoty mają ludzie, którzy chcą budować własne domy. W mieście nie ma dla nich wolnych gruntów, więc muszą budować się na Osiedlu Przewłoka, czyli już na terenie gminy wiejskiej Ustka.

Własne lokum znajdzie tam łącznie około 200 rodzin. Na listach oczekujących na mieszkania budowane przez Usteckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego jest zapisanych aż 400 chętnych.

Na mieszkania komunalne i socjalne oczekuje 150 rodzin. UTBS stawiał dotychczas bloki przy ul. Kościelniaka. Po wybudowaniu tam 339 mieszkań nie ma już miejsca na nowe. Kolejne pięć bloków ma powstać przy ul. Grunwaldzkiej 39, za budynkiem socjalnym (dawnym domem dziecka).

Grunty pod ich budowę przekazały TBS władze miasta. Niestety, w 100 mieszkaniach mają zamieszkać tylko najemcy lokali komunalnych ze starej części miasta, które znajdują się w najgorszym stanie technicznym i zostały przeznaczone do rewitalizacji.

- Przeprowadzą się do nich w maju lub w czerwcu 2009 roku - mówi Edward Rokosz, prezes UTBS. - Na razie nowych mieszkań dla ludzi mieszkających w innych, niż rewitalizowane, budynkach nie przewidujemy. Nie mamy gdzie ich budować.

Ostatnie mieszkania, w bloku przy ul. Leszka Bakuły, TBS oddał do użytku rok temu. Metr kwadratowy kosztował w nich 2159 złotych. Za rok może kosztować nawet do trzech tys. za metr kwadratowy. Te koszty pokryje miasto. Pojawia się szansa, że kolejka oczekujących na mieszkania zmniejszy się.
Spółdzielnia Korab chce wybudować nowe bloki przy ulicy Darłowskiej. Naprzeciwko hotelu Trojanowski. - Mamy tam 1,5 hektara gruntów. Zamierzamy wybudować na tym terenie około 100 mieszkań - informuje Wiesław Jakubowski, prezes SM Korab. - W pierwszej kolejności będą one przeznaczone dla 40 osób zapisanych w kolejce w spółdzielni. Nie wyliczyliśmy jeszcze, ile będzie kosztował metr kwadratowy.

Budowa nowych bloków ma ruszyć w przyszłym roku. Z ankiety przeprowadzonej przez spółdzielnię wśród osób oczekujących na mieszkania wynika, że najbardziej potrzeba w Ustce mieszkań o powierzchni od 40 do 80 metrów kwadratowych. Budynki mają mieć po cztery kondygnacje.