Wojsko nie zdążyło zrobić remontu.
- Wszyscy usteccy trzecioklasiści uczyli się pływać. W tym roku mój syn został w pozbawiony tej szansy. Nie mam jak wysyłać go na lekcje pływania do innych miast - denerwuje się Jadwiga Kowalska, mama Krzysia.
Od sześciu lat obie usteckie podstawówki organizowały lekcje pływania na basenie Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej. Pływania co roku uczyła się ponad setka małych ustczan. W weekendy bilety na pływalnie mogli kupować także mieszkańcy kurortu.
Pływalnię zamknięto z lipcu z powodu remontu i znalezienia w niej bakterii gronkowca. Mimo obietnic rychłego skończenia prac nie oddano jej do użytku do dziś. Dyrekcje usteckich podstawówek rozkładają ręce.
- W Słupsku na basenie nie ma dla nas miejsc, a koszt dowożenia uczniów do innych miast byłby zbyt drogi - mówi Bogumiła Lenard, dyrektorka SP nr 1 w Ustce - Nawet klasy sportowe nie mają zajęć na basenie.
Wojsko twierdzi, że nie może jeszcze otworzyć basenu. - Remont jest skończony, ale musimy zamontować jeszcze komputer sterujący napełnianiem wody - tłumaczy kpt. Robert Biernaczyk, oficer prasowy CSMW w Ustce.
- Jeden przetarg musieliśmy unieważnić. Jeśli teraz się uda to basen otworzymy w listopadzie. Wówczas znów będą mogli korzystać z niego uczniowie oraz ustczanie z rodzinami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?