Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto woli drogi niż drzewa

Łukasz Capar
Jednym z drzew wskazanych przez usteckich gimnazjalistów jest lipa przy placu Dąbrowskiego.
Jednym z drzew wskazanych przez usteckich gimnazjalistów jest lipa przy placu Dąbrowskiego. Łukasz Capar
Już dziewięć miesięcy usteccy urzędnicy zajmują się uznaniem kilku drzew za pomniki przyrody.

Drzewa te wskazali gimnazjaliści w marcu ubiegłego roku.

Ustka jest jedyną gminą w regionie słupskim, która nie ma pomników przyrody. Dotychczas urzędnicy miejscy twierdzili, że nie szukali drzew, którym można nadać taki status, bo mieli wiele pilniejszych spraw.

Urzędnikom postanowili pomóc usteccy gimnazjaliści. Sami wyszukali 12 drzew, które, ich zdaniem, spełniają wszystkie warunki (m.in. mają duży obwód pnia i są już wiekowe) i jak najszybciej należałoby włączyć je w poczet pomników przyrody.

Młodzi ekolodzy rozpoznali ich gatunki, wykonali pomiary, opisali miejsca, w których one się znajdują (łącznie z numerami działek administracyjnych) i zrobili dokumentację fotograficzną drzew. W kwietniu dokumenty zanieśli do ratusza. Władze miasta zapewniały wówczas, że pierwsze pomniki zostaną wyznaczone do wakacji.

Po wakacjach Elżbieta Mierzejewska, naczelniczka wydziału naczelnik wydziału infrastruktury komunalnej i ochrony środowiska usteckiego ratusza zapewniała, że lista drzew proponowanych na pomniki przyrody w listopadzie trafi pod obrady radnych miejskich. Od tego czasu zorganizowano już dwie sesje rady miejskiej, a tematu nadal nie podjęto.

- Nie można powiedzieć, że nic w tej sprawie nie robimy - tłumaczy Jacek Cegła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Ustce. - Trwa to długo, ale w tym czasie odpowiedzialny za to wydział zajęty był dopilnowywaniem realizacji inwestycji. Cały czas trwa też weryfikacja, czy wskazane drzewa nadają się do uznania ich za pomniki przyrody. W najbliższą środę mamy spotkanie z dendrologiem.

Mamy nadzieję, że uda się nam wprowadzić listę drzew przeznaczonych na pomniki przyrody w lutym. Okazuje się jednak, że procedura uznania drzewa za pomnik przyrody jest bardzo prosta i szybka. - Trzeba wypełnić łatwy formularz, w którym opisuje się drzewo, a potem składa się wniosek w biurze rady gminy - tłumaczy dr Marek Ziółkowski, wojewódzki konserwator przyrody w Słupsku.

- Opinia dendrologiczna specjalisty nie jest konieczna. Jeżeli samorząd chce, to mogę wysłać mu wzorcowy tekst uchwały, jakie robiły inne samorządy.

(map)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza