Spóźniają się z odnowieniem plaży

Firma, która miała refulować plażę miała dostać potrzebne mapy i wyniki badań sondażowych do końca marca. Nie ma ich do dziś.

Holenderska firma Van den Herik, która wygrała przetarg na refulacje plaż zarzuca słupskiemu Urzędowi Morskiemu, że nie wywiązuje się z umowy. - Mamy umowę na naniesienie na plaże 1 miliona 300 tysięcy metrów sześciennych piasku, a przez dwa lata urząd morski zlecił nam naniesienie tylko 360 tysięcy metrów sześciennych - mówi Jacek Olek, koordynator firmy Van den Herik. - W tym czasie powinniśmy nanieść już 900 tysięcy metrów sześciennych piasku.

Poprzedni dyrektor słupskiego urzędu morskiego, Józef Gawłowicz, jeszcze kilka dni temu twierdził, że będzie robił wszystko, aby nowy piasek pojawił się na usteckiej plaży do 1 czerwca. Aby dotrzymać tego terminu refulacja musi zacząć się w połowie kwietnia. Dyrekcja urzędu tłumaczy zwłokę długimi sztormami na początku roku.
Nowy dyrektor słupskiego urzędu morskiego tłumaczy, że nie zdążył jeszcze zapoznać się z problemem refulacji plaż, ale deklaruje, że na pewno piasek na usteckiej plaży uzupełni.

- W tym tygodniu skargę firmy Van Herik będzie badała specjalna komisja ministerialna - wyjaśnia Mariusz Szubert, nowy dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.

(map)