Do zdarzenia doszło wczoraj ok. godz. 19.30 w Ustce. Mężczyzna remontował łódź na terenie swojej posesji. Spadł, być może dlatego, że był pod wpływem alkoholu.
Wezwano karetkę pogotowia, ale ustecka w tym czasie wiozła pacjenta do szpitala w Słupsku. Wysłano więc karetkę ze Słupska. Wcześniej jednak na miejsce dotarli strażacy.
- Gdy przyjechaliśmy, mężczyzna był już przytomny. Udzieliliśmy mu pierwszej pomocy. Później przejęło go pogotowie - usłyszeliśmy od dyżurnego strażaka.
Mężczyzna został odwieziony do słupskiego szpitala, gdzie trafił na odział ortopedii.
Niestety, w sezonie, tak jak i poza nim w Ustce jest tylko jedna karetka.
- Ustecka wiozła akurat pacjenta z bólami w klatce piersiowej do szpitala w Słupsku. Wysłano wiec słupską karetkę. Wiemy, że w sezonie jedna karetka to mało, ale to nie nasza wina. Dyrektor prosił w Narodowym Funduszu Zdrowia o drugą karetkę na sezon, ale dostał odpowiedź odmowną - wyjaśnia Małgorzata Orłowska, pielęgniarka koordynująca w słupskim pogotowiu ratunkowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?