MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widokówka ze słupskim ratuszem z błędną datą budowy

Magdalena Olechnowicz
Kartkę z błędną datą budowy ratusza już wycofano ze sprzedaży.
Kartkę z błędną datą budowy ratusza już wycofano ze sprzedaży. Justyna Dudek
W centrum informacji turystycznej przy ul. Starzyńskiego sprzedawane są widokówki z błędną informacją dotyczącą roku budowy słupskiego ratusza. Po naszej interwencji kartki zostały wycofane ze sprzedaży.

O błędzie na widokówce poinformował nas Michał Nagi ze Słupska. - Kupiłem pocztówkę i chciałem ją wysłać komuś z rodziny. W opisie zauważyłem jednak błąd - mówi pan Michał.

Na głównej stronie możemy zobaczyć zdjęcia pięciu miejskich zabytków, m.in. Baszty Czarownic, Spichlerza Richtera i ratusza. Z tyłu, małą czcionką, znajdują się opisy widoków. Przy ratuszu jest napisane, że pochodzi z ok. 1800 roku, co nie jest prawdą.

- Sprawdziłem w źródłach historycznych i miałem rację. Wszędzie jest napisane, że obecny ratusz w Słupsku pochodzi z 1901 roku. To przecież sto lat różnicy - podkreśla słupszczanin.

Błąd zgłosiliśmy Agencji Promocji Regionalnej Ziemia Słupska, której podlega informacja turystyczna przy ul. Starzyńskiego.

- Rzeczywiście, ten pan ma rację - przyznaje Tomasz Ziomek, prezes Agencji. - Muszą stwierdzić, że nikt wcześniej nie zwrócił na to uwagi. Opis zdjęcia ewidentnie wprowadza w błąd. Jest to widokówka wydrukowana dość dawno i nie odpowiadamy za jej treść. Na szczęście zostało jedynie około 30 tych widokówek, więc bez większych strat możemy je wycofać ze sprzedaży - mówi Ziomek.

- Jednocześnie dziękuję temu panu, że zwrócił nam uwagę i przepraszam wszystkich, którzy zostali wprowadzeni w błąd tą niewłaściwą datą - dodaje szef Agencji Promocji Regionalnej Ziemia Słupska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza