Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra pod wodą

Licytacja została przeprowadzona w ramach XVII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i zakończyła się sumą 20 510 złotych. W jednodniowym rejsie okrętem podwodnym zwycięzcy aukcji towarzyszyć będzie dyrygent Wielkiej Orkiestry Jurek Owsiak.

Wszystko zaczęło się od pomysłu komandora Andrzeja Ogrodnika, dowódcy Dywizjonu Okrętów Podwodnych. Przed XVII Finałem WOŚP zaproponował, aby w ramach aukcji internetowych Marynarka Wojenna wystawiła jednodniowe wyjście w morze okrętem podwodnym.

W ten sposób marynarze okrętów podwodnych chcieli wesprzeć tegoroczny Finał WOŚP na rzecz wczesnego wykrywania nowotworów u dzieci. Pomysł spotkał się z natychmiastową reakcją. Aukcja rozpoczęła się w środę, 7 stycznia, o godzinie 18:30, od kwoty zaledwie 50 złotych. Jednak już po 4 godzinach przekroczyła 1000 złotych.

W dniu Finału deklarowana suma wyniosła 12 000 złotych. Aukcja nie kończyła się jednak 11 stycznia. Trwała jeszcze przez 10 dni. Tuż przed zamknięciem aukcji zrobiło się "gorąco". Internauci podbijali stawki, aż do godziny 18:15 (środa, 21 stycznia) kiedy aukcja zakończyła się kwotą 20510 złotych. Zwycięzcą okazał się pasjonat okrętów podwodnych.

Rejs okrętem podwodnym był zatem jedną z najwyżej zlicytowanych aukcji internetowych XVII Finału WOŚP (w pierwszej 5-ce najdroższych aukcji tego finału). Swoje oferty złożyło łącznie 32 internautów.

Zwycięzcę aukcji czeka teraz udział w jednodniowym szkoleniu załogi okrętu podwodnego. Będzie mógł zobaczyć jak wygląda organizacja pracy na okręcie podwodnym, system wacht, techniki zanurzenia i operowania pod wodą.

Tego dnia załoga okrętu ma zaplanowane m.in. szkolenie w prowadzeniu ataków torpedowych, rozpoznaniu, monitoringu ruchu jednostek nawodnych, a także obronie przeciwawaryjnej.

Zwycięzcy aukcji w rejsie okrętem podwodnym towarzyszyć będzie Jurek Owsiak. Obaj przejdą "chrzest na podwodniaka" czyli będą musieli wypić wodę morską pobraną z głębokości, na której będą się znajdować. Chrzest potwierdzony zostanie certyfikatem z podpisem Neptuna. Po około 10 godzinach okręt powróci do portu w Gdyni.

Okręt podwodny typu Kobben

Okręty podwodne są jednym z najefektywniejszych środków bojowych wykorzystywanych na współczesnym teatrze działań morskich. Zapewniając największą skrytość działania są wykorzystywane m.in. do operacji rozpoznania, działań rozpoznawczo-uderzeniowych, uderzeniowych, a także do przerywania i tworzenia blokad morskich oraz osłony zespołów okrętów nawodnych.

Duża autonomiczność i nieograniczona dzielność morska okrętów podwodnych umożliwia ich wykorzystanie w dużej odległości od macierzystych baz morskich. Dzięki temu okręty podwodne jako pierwsze zdolne są do wykrywania i rozpoznawania wczesnych symptomów działań wojennych z dala od morskiej granicy państwa.

Polskie okręty podwodne uczestniczą m.in. w ćwiczeniach NATO prowadzonych zarówno na Bałtyku, jak i na Morzu Północnym. Już w pierwszym roku członkostwa Polski w NATO, Sojusz Północnoatlantycki powierzył naszemu krajowi organizację międzynarodowych ćwiczeń okrętów podwodnych. Od tego czasu polskie okręty podwodne uczestniczyły w kilkudziesięciu istotnych manewrach NATO. Uczestniczyły także w operacji antyterrorystycznej "Active Endeavour" na M. Śródziemnym, gdzie wspólnie z innymi flotami NATO prowadziły monitoring i rozpoznanie, aby nie dopuścić do aktów terroru, nielegalnego przemytu ludzi i zakazanych substancji na tym akwenie.

ORP "SĘP" należy do serii okrętów typu Kobben. Zostały one wyprodukowane w latach 1964 - 67 w niemieckiej stoczni Rheinstahl - Nordseewerke w Emden. Pełną, kompleksową modernizację do współczesnych standardów światowych okręty przeszły w latach 90-tych. W latach 2002 - 2004 cztery okręty typu Kobben, w formie daru rządu Norwegii, zostały przekazane Polsce wraz z pakietem logistycznym. Okręty ORP ""Sokół', "Sęp", "Bielik", "Kondor" wchodzą w skład Dywizjonu Okrętów Podwodnych.