Turyści, którzy przyjeżdżają nad morze, są w stanie wydać nawet kilka tysięcy złotych za tygodniowy pobyt w hotelu (wyżywienie, dodatkowe atrakcje). Dla przykładu, za pobyt rodzinny (rodzice plus jedno dziecko) w lipcu z 7 noclegami zapłacimy w hotelu Lubicz w Ustce ok. 4,5 tys. złotych.
Hotelarze zacierają ręce, bo już teraz większość pokoi jest zarezerwowana. Głównie przez rodziny z dziećmi. Goście pytają nie tylko o sale zabaw dla dzieci czy animacje, ale także o dodatkowe atrakcje dla całej rodziny. Te znajdziemy m.in. w Dolinie Charlotty (fokarium, zoo, przejażdżki konne). Turystów interesuje także dostęp do sauny, basenu, spa czy sali fitness.
Goście, którzy decydują się na nocleg w danym obiekcie, zwracają uwagę na te wszystkie dogodności. Co istotne, klienci przed dokonaniem rezerwacji pytają się również o położenie obiektu oraz o jego odległość od morza.
- To jest gorący temat. Goście chcą wiedzieć, czy na plażę można przejść przez miasto, czy trzeba iść przez las lub pokonywać wydmy - mówi Małgorzata Bereza, menedżer hotelu Lubicz w Ustce.
Obecnie większość pokoi na przełomie lipca i sierpnia jest już zarezerwowana. Osoby, które planują spędzić wakacje nad morzem, muszą o wiele wcześniej dokonać rezerwacji pokoju w hotelu, żeby później nie zostać z niczym.
Kiedy najlepiej to zrobić? - Jak najszybciej. Kiedy znamy swoje plany urlopowe, powinniśmy już zacząć myśleć o rezerwacji pokoju - stwierdza Małgorzata Bereza i dodaje, że telefon dzwoni najczęściej po weekendzie majowym. Wtedy zaczyna się gorączka.
Część turystów, którzy decydują się na pobyt nad morzem, wraca do swoich ulubionych hoteli. - Goście mają swoje ulubione pokoje i przed rezerwacją zaznaczają, że właśnie taki pokój ich interesuje - przyznaje Bereza.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?