Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku proponuje najemcom mieszkań lokali komunalnych, socjalnych i użytkowych, by ci sami podnieśli standard pomieszczeń, które zajmują.
- W grę wchodzi wymiana stolarki okiennej, drzwi zewnętrznych, wydzielenie pomieszczeń wc i łazienki, a także modernizacja źródła ciepła, na przykład likwidacja pieców i montaż ogrzewania gazowego - wymienia Klaudia Godlewska, asystent zarządu slupskiego PGM. - Najemca sam ponosi koszt remontu, ale potem odzyskuje te pieniądze, ponieważ płaci niższy czynsz.
Wszystkie prace, ich zakres i koszt muszą być jednak zaakceptowane przez administrację.
- Najemca pisze najpierw do nas wniosek, w którym proponuje zakres prac oraz ich przewidywany koszt. My kierujemy pod wskazany adres komisję, która ocenia, czy jest tam techniczna możliwość i potrzeba przeprowadzenia takich prac. Sprawdzamy również, czy propozycja najemcy jest zgodna z planem budowlanym i innymi przepisami - mówi Klaudia Godlewska. - Jeśli sprawa dotyczy wymiany stolarki, my również określamy, jakiego rodzaju ma ona być i w jaki sposób należy ją zamontować.
Gdy już najemca pokona wszystkie biurokratyczne przeszkody, podpisuje z PGM umowę na wykonanie prac. Po zakończeniu remontu i odebraniu robót przez dział techniczny najemca zgłasza się w administracji z oryginałami faktur. Może on co prawda wydać więcej, niż wynika z ustaleń, ale musi mieć świadomość, że zwrot nakładów dostanie tylko do kwoty ustalonej przez administrację.
Jeśli PGM zaakceptuje wykonanie i rozliczenie prac, oddaje najemcy poniesione koszty, obniżając mu czasowo czynsz nawet o połowę.
Jak twierdzi Klaudia Godlewska, zainteresowanie taką formą podniesienia standardu mieszkań i lokali użytkowych jest spore. Niestety, nie wszyscy mogą liczyć na zwrot kosztów prac.
- Z takiej formy mogą skorzystać tylko ci, którzy nie zalegają z opłatami czynszowymi - dodaje Klaudia Godlewska.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?