Wypadki na budowach: Najczęściej brakuje nadzoru

 W latach 2008-2010 odnotowaliśmy niestety wzrost wypadków śmiertelnych w budownictwie - przypomina Andrzej Sielicki z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie. - 12 ofiar śmiertelnych było w roku 2010, rok wcześniej - 6 wypadków. Było też sporo wypadków ciężkich; 14 osób poszkodowanych ciężko w 2010 i 17 - w 2009 roku).

Śmiertelnych nie było 

Od początku br. do 16 czerwca, wypadkom w budownictwie w Zachodniopomorskiem uległo 7 osób. Na szczęście nie było w tym okresie wypadków śmiertelnych.

 - Poszkodowani w tych wypadkach doznawali urazów głównie w wyniku upadku z wysokości - kontynuuje Sielicki. - Odnotowaliśmy 4 takie wypadki. Ulegali im najczęściej pracownicy niedoświadczeni, z niewielkim stażem pracy. Na 7 poszkodowanych w tym roku 6 miało staż pracy krótszy niż rok.

Brak nadzoru...

Inspektorzy przyczyn wypadków upatrują m.in. w słabości szkoleń z zakresu bhp oraz braku stałego nadzoru nad pracownikami, szczególnie nowozatrudnionymi.

 Od wielu lat wskazują na kilka głównych przyczyn wypadków. Jest to właśnie brak nadzoru, tolerowanie odstępstw od przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, brak instrukcji posługiwania się materiałami, niewłaściwe przeszkolenie w zakresie bhp, niedostateczne przygotowanie zawodowe pracownika czy też brak ochronnej odzieży, rękawic, obuwia itp.

 Upadek z antresoli Na budowie osiedla mieszkaniowego w Szczecinie, w styczniu br. poszkodowany wykonywał prace przy murowaniu komina. Podczas przemieszczanie się po antresoli, na wysokości 4 m, spadł z niej na plac przed budynkiem. Doznał ciężkich obrażeń ciała, m.in. urazu kręgosłupa.
Przyczyny wypadku: brak zabezpieczenia krawędzi antresoli balustradami ochronnymi, niewyposażenie pracownika w elementy chroniące przed upadkiem z wysokości. Brak stałego nadzoru nad pracami szczególnie niebezpiecznymi, alkohol.

Runęli z rusztowania Pracownicy mieli za zadanie uzupełnić powłoki tynku. Prace były prowadzone na wysokości ok. 4 m z rusztowania przejezdnego, własnoręcznie zbudowanego (tzw. samoróbka). Wraz z rusztowaniem upadli na podłoże. W wyniku wypadku, jeden z pracowników doznał ciężkich obrażeń wewnątrznarządowych, natomiast drugi pracownik - ogólnych potłuczeń ciała. Przyczyny wypadku: brak stałego nadzoru nad pracami szczególnie niebezpiecznymi, niewyposażenie pracowników w środki ochrony indywidualnej chroniące przed upadkiem z wysokości, brak wymaganych kwalifikacji do montażu rusztowań.