Do naszej redakcji napisał maila właściciel garażu przy ul. Poniatowskiego w Słupsku.
- Mam przy ul. Poniatowskiego garaż, a że jest on położony na końcu kompleksu prowokuje różne osoby do pozbywania się tam odpadów. Tak było też tym razem. 10 listopada stwierdziłem, że ktoś wysypał koło mojego garażu stertę śmieci poremontowych – pisze słupszczanin. - Niezwłocznie powiadomiłem Urząd Miejski i Straż Miejską. O sprawie praktycznie zapomniałem. Jakie było moje zdziwienie gdy dziś,14 listopada, odwiedził mnie w mieszkaniu strażnik miejski i powiadomił o ustaleniu sprawcy zaśmiecenia i posprzątaniu terenu.
- Potwierdzam, mieliśmy takie zgłoszenie z ul. Poniatowskiego. Sprawą zajął się nasz pracownik, który specjalizuje się w przypadkach nielegalnego pozbywania się śmieci. I szybko ustalił, kto w tym przypadku jest sprawcą – mówi Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku.
Jak się dowiedzieliśmy, sprawca zaśmiecenia terenu wykazał się sporą nieostrożnością, bo w stercie odpadów, które wyrzucił, znajdowały się dokumenty pozwalające na ustalenie jego adresu. Mieszkańcowi Słupska za zaśmiecanie terenu wystawiono mandat w kwocie 500 zł oraz nakazano uprzątnięcie odpadów.
- Ze Strażą Miejską miałem do czynienia nie raz, ale po raz pierwszy spotkałem się z tak sprawnym i skutecznym działaniem . Brawo, słowa uznania – pisze właściciel garażu z ul. Poniatowskiego.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?