W wielu słupskich zakładach pracy takie kwoty robią wrażenie.
- Ja nawet przez rok nie zarabiam 25 tysięcy złotych, a pożyczka z funduszu świadczeń socjalnych na remont mieszkania nie przekracza u nas 3 tysięcy złotych - mówi Monika R. (nazwisko do wiadomości redakcji), ekspedientka w jednym ze sklepów sieciowych w Słupsku.
Na wysokie pożyczki nie mogą też liczyć pracownicy jednego z renomowanych liceów w Słupsku.
- U nas pożyczka z funduszu socjalnego na zakup mieszkania nie może przekraczać 6 tysięcy złotych, a na remont mieszkania - 4 tysiące. Jeszcze niższe są pożyczki z pracowniczej kasy samopomocowej, na które sami się składamy - wyjaśnia księgowa z tej placówki.
Są także firmy, które przez kłopoty gospodarcze zawiesiły jakiekolwiek wypłaty z funduszu świadczeń socjalnych.
Tymczasem posłanka Szczypińska dostała 25 tysięcy złotych pożyczki, a poseł Konwiński 20 tys. zł. Ona zamierza ją spłacić w ciągu 8 miesięcy, on przez rok. Nawet nie wiedzą, jak wysoko są oprocentowane raty. Obydwoje zamierzają wydać te pieniądze na remont mieszkania.
- Kupiłam większe mieszkanie. Wymaga remontu. Dlatego po raz pierwszy zdecydowałam się zaciągnąć pożyczkę - tłumaczy poseł Szczypińska. - Wiem, że jej wysokość może niektórych bulwersować, ale ponieważ mamy wyższe pensje, to i fundusz świadczeń socjalnych, z którego pochodzą te pożyczki, jest wyższy. Przypuszczam, że są firmy, w których pożyczki zakładowe są jeszcze wyższe niż w Sejmie.
Poseł Konwiński też po raz pierwszy zaciągnął pożyczę. Według niego, korzysta tylko z rozwiązań, które w parlamencie funkcjonują od dawna. Pieniądze zamierza wykorzystać na remont w swoim mieszkaniu.
- Gdy pracowałem w wydawnictwie, też zaciągałem pożyczkę z funduszu świadczeń socjalnych, który ma obowiązek stworzyć każda firma zatrudniająca powyżej 20 osób. Tam udzielano pożyczki mieszkaniowe do 10 tysięcy złotych, więc pożyczki sejmowe nie są niczym wyjątkowym - uważa Konwiński.
Kancelaria Sejmu wyjaśnia, że pożyczki z funduszu świadczeń socjalnych nie są "przywilejem" posłów, lecz uprawnieniem, z którego korzysta większość zatrudnionych obywateli.
Poseł wnioskujący o pożyczkę musi również przedstawić dwóch poręczycieli, a sam wniosek jest opiniowany przez Zespół do Spraw Pomocy Socjalnej.
Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?