Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagadka znikającego znaku ograniczenia prędkości

(mmb)
Słupska policja odrzuca dowód w postaci filmu dokumentującego brak znaku ograniczenia prędkości.
Słupska policja odrzuca dowód w postaci filmu dokumentującego brak znaku ograniczenia prędkości. Fot. Youtube
Słupska policja odrzuca dowód w postaci filmu dokumentującego brak znaku ograniczenia prędkości. Film nakręcił kierowca ukarany za jej przekroczenie. - Teraz znaku nie ma, ale wtedy był - przekonuje rzecznik policji.

Jak informowaliśmy przedwczoraj, Jerzy Karaś po tym, jak dostał z sądu wyrok skazujący go za przekroczenie prędkości na odcinku droga od Bierkowa do Słupska, nakręcił film z tej trasy, dokumentujący, że kara była bezpodstawna.

Na przejechanym przez niego odcinku aż do miejsca, gdzie, jak twierdzi, zatrzymany został do kontroli, nie ma bowiem żadnego znaku ograniczającego prędkość. Są tylko znaki po przeciwnej stronie, dla jadących w przeciwnym kierunku.

Co na to słupska policja? Rzecznik Wojciech Bugiel powiedział nam wczoraj, że film Karasia nie ma wartości dowodu.

- Został nakręcony w styczniu, a zatrzymanie tego kierowcy miało miejsce w październiku. W październiku znak na pewno był. Tak twierdzą policjanci, którzy pamiętają tę sprawę. Przed rozpoczęciem kontroli przejechali ten odcinek i stwierdzili, że znak jest.

- Na pewno go nie było. Przecież właśnie dlatego odmówiłem przyjęcia mandatu - oponuje Jerzy Karaś. - Tego znaku nie ma tam od dawna, pewnie od czasu, jak była tu wycinka drzew.

Mariusz Ożarek, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych administrującego tą drogą, powiedział nam, że znak powinien być, ale nie może kategorycznie stwierdzić, że był.

- Braki oznakowania zgłasza nam policja, a w tym wypadku nie zgłaszała - mówi dyrektor.
Jerzy Karaś szuka więc teraz pomocy innych kierowców, często jeżdżących tą trasą. Prosi o informacje: kiedy zniknął znak ograniczenia prędkości na odcinku drogi do Bruskowa - zielona tablica z napisem "Słupsk". Odpowiedzi można kierować także na adres: [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza