- Projekt zakłada nadwyżkę budżetową. Będzie ona wynosić 17 mln zł, dzięki działaniom oszczędnościowym prowadzonym w tym roku. Planujemy też wzorem innych miast przedstawić mieszkańcom w skondensowanej formie, gdzie wytłumaczone będzie np. ile miasto dokłada do biletów do filharmonii, a ile kosztuje wyremontowanie kilometra drogi. Chcemy, aby mieszkańcy wiedzieli na, co są wydawane pieniądze.
Bogata w elementy graficzne ulotka to przyszłość, bo najpierw kilkudziesięciostronicowy dokument sprawdzi Regionalna Izba Obrachunkowa. Analizują go również radni którzy wyczytają m.in., że ratusz nie planuje zaciągania kredytów i emisji obligacji, ale chce pozyskać 15 mln zł ze sprzedaży miejskich nieruchomości. Będzie też mniej miejskich inwestycji.
- Ze względu na to, że jesteśmy w okresie przejściowym i nie rozpoczyna się jeszcze nowy etap absorpcji środków unijnych, inwestycje będą wynosiły około 30 mln zł - tłumaczył prezydent Słupska.
W praktyce jednak wydatki majątkowe mają wynieść 23,7 mln złotych, a na liście zadań do realizacji przeważają zapisy o opracowaniu dokumentacji i uzyskaniu pozwolenia na budowę niż samej budowy. Tak jest w m.in. w przypadku ulic Zygmunta Augusta, Chrobrego, Zaborowskiej, Wczasowej i Piłsudskiego.
Remontowana ma być za to ul. Biernackiego, Modrzejewskiego oraz ulica Orłowskiego.
- Dawny Zarząd Dróg Miejskich produkował taką dokumentację i nic z tego nie wynikało - zauważa Robert Kujawski, radny Prawa i Sprawiedliwości. - Zamiast tego lepiej zrobić jedną lub dwie ulice porządnie. Ten projekt przyszłorocznego budżetu zakłada niższe dochody niż w latach poprzednich, obniżenie wydatków, tak aby wygenerować nadwyżkę, która ma służyć spłacie zobowiązań. Co więcej w tym roku nasze wydatki bieżące to 415 mln zł, a w przyszły 398 mln. Pytanie gdzie znajdziemy te 17 mln zł oszczędności?
Prezydent Biedroń pytany przez dziennikarzy odniósł się również do swojego środowego wyjazdu do Las Vegas. Zapewnił, że na konferencję liderów mniejszości seksualnych jedzie na koszt organizatorów, a delegacji nie weźmie, urlopu też, bo na konferencji LGBT reprezentować będzie miasto.
Zobacz także: Prezydent Biedroń w Las Vegas. Będzie reprezentował Słupsk na konferencji LGBT
- To okazja do nawiązania kontaktów i możliwość do pochwalenia się jak działamy w Słupsku i co robimy - zaznaczył. - Doszukiwanie się sensacji jest dla mnie niesmaczne. To żenująca sytuacja.
Robert Biedroń o wyjeździe do Las Vegas
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
