Odpowie przed sądem. Za kradzież grozi mu grzywna lub ograniczenie wolności.
Kilka minut przed godziną 3 w nocy na jedną ze stacji benzynowych przyjechał rowerem mężczyzna. Do przywiezionych ze sobą kanistrów nalewał benzynę. Kiedy zauważył policjantów zaczął uciekać. Po krótkim pościgu mężczyznę zatrzymano. Okazało się, że na swoim rowerze już kilkukrotnie dokonywał kradzieży benzyny na innych stacjach.
Zawsze zamaskowany w czapkę i szalik. Do tej pory udawało mu się uciec.
- Tym razem nie miał tyle szczęścia i został złapany. Podczas ucieczki wylał skradzione paliwo i odrzucił dwa 5-litrowe, plastikowe kanistry - mówi mł. asp. Daniel Pańczyszyn z KPP w Lęborku.
Amatorem benzyny na rowerze okazał się 45-letni lęborczanin bez stałego meldunku. Mężczyzna noc spędził w areszcie.
- Za kradzieże paliwa jakich się dopuścił odpowie przed sądem w trybie przyspieszonym. Grozi mu kara grzywny lub ograniczenia wolności - mówi Pańczyszyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?