Zmiany w kursowaniu pociągów. Z Gdyni na Krym, ze Szczecina do Amsterdamu

Pierwsze zmiany już wprowadzone

Pierwsze zmiany już wprowadzone

1 grudnia wszystkie pociągi pospieszne zostały przejęte przez spółkę PKP Intercity. To oznacza m.in., że za wszystkie przesiadki z pociągów osobowych na pospieszne i na odwrót płacimy tak, jak gdybyśmy kupowali dwa osobne bilety. W wyniku tego ceny biletów na przejazdy łączone wzrosły. Jednak za przejazd pociągami pospiesznymi nie trzeba płacić za miejscówkę, tak jak jest to w pozostałych pociągach PKP Intercity.

Nowy rozkład, który zacznie obowiązywać od 14 grudnia, zawiera sporo niespodzianek, chociaż wielkich rewolucji na szczęście nie będzie.

Pasażerowie powinni być zadowoleni, ponieważ zwiększy się zwłaszcza liczba lokalnych kursów, a część z nich zostanie wydłużona.

W jutrzejszym wydaniu "Głosu" zamieścimy tabele odjazdów i przyjazdów dla stacji Koszalin, Szczecin Główny, Szczecin Dąbie, Słupsk, Kołobrzeg i Szczecinek. Rozkład wydrukujemy oddzielnie dla każdej mutacji gazety.

Na zachodzie więcej tańszych

Mieszkańcy okolic Szczecina i Koszalina na pewno docenią większą liczbę najtańszych połączeń lokalnych.W nowym rozkładzie pociągi ze Stargardu, Gryfina i Goleniowa do Szczecina, będą jeździć częściej. Będą też dodatkowe połączenie z Koszalina do Białogardu i z Kostrzyna do Szczecina.

Pojawią się też bardzo tanie osobowe składy dalekobieżne. Dzięki nim za niewielkie pieniądze dotrzeć będziemy mogli na przykład z Kamienia Pomorskiego przez Szczecin i Poznań do Wrocławia. To jedna z najdłuższych tras pociągu osobowego w kraju. Ponadto dodatkowy pociąg połączy stolicę Pomorza Zachodniego z Poznaniem.

Będą też pewne ograniczenia na przykład pociąg "Bosman" ze Szczecina zamiast do Wrocławia dojedzie tylko do Poznania.

Niestety, popularny przyspieszony "Albatros" łączący Szczecin z Tczewem stanie się składem pospiesznym, z czym wiązać się będzie wzrost cen biletów. Na pocieszenie dla osób jeżdżących "Albatrosem" na odcinku Słupsk-Białogard pojawi się zupełnie nowe połączenie osobowe na tej trasie.

Kępice mają lepiej, SKM będzie mniej

Ci z klientów kolei, którzy narzekali na transport pomiędzy Kępicami a Słupskiem powinni być usatysfakcjonowani dodatkowym popołudniowym pociągiem, który po latach próśb połączy obie miejscowości.

Co ciekawe pociąg dojedzie tylko do tej miejscowości, co jest zupełną nowością, ponieważ zawsze jechał dalej do Miastka lub Szczecinka.

Liczba pociągów popularnej Szybkiej Kolei Miejskiej łączących Słupsk z Trójmiastem pozostanie niemal bez zmian z jednym wyjątkiem. Zniknie nocny weekendowy pociąg, który został uruchomiony na wniosek lokalnych samorządowców, a który zdaniem SKM okazał się mocno niedochodowy.
1000 kilometrów koleją
Bardzo istotne zmiany dotyczą dalekobieżnych pociągów pospiesznych. Tak na przykład "Słowiniec" do tej pory kursujący pomiędzy Poznaniem a Słupskiem wydłuży swoją relację aż do Przemyśla. Łącznie pokona równe tysiąc kilometrów i będzie to jedna z najdłuższych relacji w Polsce.

Wszyscy, którzy planują wyjazd za zachodnią granicę powinni wziąć pod uwagę możliwość jazdy koleją. Sześć razy w tygodniu ze Szczecina dojechać będzie można do holenderskiego Amsterdamu przez Berlin i Hanower.

Inną ciekawą propozycją dla miłośników podróży na wschód jest możliwość przejazdu w wakacje specjalnym wagonem z Gdyni do Odessy nad Morzem Czarnym.

Niektóre pojadą inaczej

W nowym rozkładzie zmienią się także terminy i trasy kursowania pociągów kwalifikowanych, czyli takich na które wykupić trzeba miejscówki. Wakacyjny ekspres Posejdon z Warszawy ominie Trójmiasto i do Kołobrzegu dojedzie przez Bydgoszcz.

Nadaj jednak nie wiadomo, czy do tego pociągu będą w sezonie letnim podłączone wagony jadące do Ustki. Wagony od Posejdona miałyby się odłączać w Białogardzie.

Inną nowością jest całoroczny pociąg Tanich Linii Kolejowych (TLK) "Pobrzeże" relacji Kraków-Kołobrzeg przez Słupsk i Koszalin, który do tej pory tylko kursował poza wakacjami.

Będzie ładniej i wygodniej

Niektóre pociągi zyskają nowoczesne wagony. Tak będzie z ekspresem Słupia z Kołobrzegu do Warszawy, w którym po raz pierwszy w Polsce znajdzie się wagon dla matki z dzieckiem. Rodzice znajdą w nim przewijak i stolik do karmienia niemowląt.

Wkrótce w niektórych składach pojawią się zmodernizowane wagony restauracyjne. Od 14 grudnia wszystkie pociągi pospieszne zyskają swoje nazwy.