Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wschodni falochron w Ustce znowu zamknięty (wideo)

Mariusz Surowiec [email protected]
Molo zostało uszkodzone podczas huraganu. Prace remontowe wykonano niewłaściwie, dlatego potrzebne są poprawki
Molo zostało uszkodzone podczas huraganu. Prace remontowe wykonano niewłaściwie, dlatego potrzebne są poprawki
Usteckie nabrzeże pilotowe, czyli około 100-metrowy fragment wschodniego falochronu, zostało wyłączone z użytkowania z powodu złego stanu technicznego.

Nabrzeże pilotowe zostało uszkodzone podczas huraganu Ksawery, który nawiedził polskie wybrzeże w grudniu 2013 roku. Pierwotnie wydawało się, że konieczna będzie jedynie wymiana wypłukanej przez sztorm kostki brukowej i warstwy leżącej bezpośrednio pod nią. Później okazało się, że uszkodzenia są poważniejsze. Remont pochłonął ponad 600 tys. złotych.

Zobacz także: Turyści przyjechali, a molo wciąż w remoncie po Ksawerym

Niestety, mimo że od zakończenia prac minęło nieco ponad pół roku, falochron zapadał się już wielokrotnie i to w kilku miejscach. Jego stan pogorszył dodatkowo zimowy sztorm o nazwie Feliks.- Stan techniczny tego fragmentu wschodniego molo niedawno sprawdzali nurkowie. Niestety, okazało się, że w wielu miejscach powstały spore uszkodzenia i nie nadaje ono się do bezpiecznego użytkowania - tłumaczy Tomasz Bobin, dyrektor słupskiego urzędu morskiego. - Zabezpieczyliśmy ten fragment i zamknęliśmy go, aby uniknąć jakichkolwiek wypadków. Na jak długo, tego jeszcze nie wiadomo.

Wykonawca winą obarcza projektanta, ten z kolei odbija piłeczkę do wykonawcy. Jak wygląda prawda, ustalić ma biegły. - Bez względu na to, po czyjej stronie jest wina, prace wykonane mają zostać w ramach gwarancji i nie poniesiemy z tego tytułu żadnych dodatkowych kosztów - mówi Bobin. Dodaje, że nie bierze pod uwagę scenariusza, według którego falochron miałoby być zamknięte w sezonie letnim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza