Po zjazdach na plażę dla wózków inwalidzkich zostały resztki.
- Byliśmy tutaj latem i ucieszyło nas to, że na plaży leżą pomosty, po których można dojechać do samego morza - mówi Anna Przybylska z Poznania, mama niepełnosprawnego Piotra. - Zachęciło nas to do kolejnego przyjazdu, bo to jedyny sposób, by dowieźć syna aż do samej wody. Sprawia mu to wielką przyjemność. Okazało się, że kładki są zniszczone.
Zjazdy pojawiły się na usteckiej plaży w ubiegłym roku. Miasto było z nich dumne i zapewniało, że są niezniszczalne. Już pierwszy jesienny sztorm rozrzucił konstrukcję po plaży.
Przez całą zimę leżały zdemontowane i częściowo przykryte piaskiem. Dopiero ostatnio zaczęto je ślamazarnie naprawiać.
- Nie zrobiliśmy tego wcześniej, bo do niedawna były jeszcze sztormy - tłumaczy Jacek Cegła, rzecznik Urzędu Miasta w Ustce. - Wstrzymywaliśmy się z montażem, bo cały czas liczyliśmy na to, że na plażę zostanie nasypany nowy piasek.
Dziwne to tłumaczenie, bo sztormy były, są i zapewne jeszcze w Ustce nie raz będą. Urzędnicy zapewniają, że obie kładki będą naprawione w maju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?