W Szpitalu Powiatu Bytowskiego w placówce zamiejscowej w Miastku szykują się przeprowadzki. Kilka oddziałów zmieni lokalizację, a wolne pomieszczenia i budynki zostaną sprzedane.
- Rzeczywiście, warunki na niektórych oddziałach są fatalne. Proszę spojrzeć na OIOM. Tam jakby czas zatrzymał się epoce Gomułki - mówi jeden z byłych pacjentów OIOM. - Obskurne sale chorych, korytarze nieodnawiane od lat, sypiący się tynk i zniszczone posadzki. Takie warunki były dla mnie bardzo przygnębiające. Można było się jeszcze bardziej rozchorować.
Na początku przyszłego roku do nowych pomieszczeń zwolnionych przez krwiodawstwo ma zostać przeniesiony oddział intensywnej opieki medycznej. - Zgodnie z planem OIOM otrzyma nowoczesne pomieszczenia z dwoma specjalistycznymi łóżkami - mówi Jan Gajo, wicedyrektor szpitala. Łączny koszt zmian wyniesie około 330 tysięcy złotych. Sto tysięcy dostaliśmy z Urzędu Miejskiego w Miastku, drugie tyle pochodzi ze Starostwa Powiatowego w Bytowie. Brakującą sumę samorząd przekaże nam w przyszłym roku.
Nadal trwają prace adaptacyjne, a ich zakończenie przewidziano na koniec lutego przyszłego roku. Kolejna przeprowadzka czeka oddział opieki paliatywnej, który zostanie przeniesiony do wolnych pomieszczeń po tzw. starym oddziale ginekologii. Pomieszczenia mają być kompleksowo przystosowane do potrzeb chorych. Koszt tego przedsięwzięcia szacowany jest na około 390 tysięcy złotych.
Do pomieszczeń dawnej sterylizatorni ma być też przeniesiona apteka szpitalna, a laboratorium będzie działało w pomieszczeniach po oddziale rehabilitacji. Opustoszeje też biurowiec administracyjny. Wolne obiekty i pomieszczenia mają zostać sprzedane. - Zmiany te dadzą nam oszczędności w funkcjonowaniu szpitala - mówi Gajo. - Ale przede wszystkim poprawią standard leczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?