Jak w gminie Kępice przebiega składanie wniosków w programie 500+?
Myślę, że dość sprawnie. Wyznaczyliśmy specjalny pokój w Urzędzie Miejskim w Kępicach, w którym można składać wnioski. Obsługę prowadzi trzech pracowników, z czego dwie osoby są nowo zatrudnione. Uruchomiliśmy też dyżury naszych pracowników socjalnych w naszych świetlicach wiejskich, w których również można składać wnioski. Najwięcej petentów zgłosiło się chyba w drugim dniu trwania programu, ale nie zanotowaliśmy większych kolejek. Mam nawet podgląd na ten pokój i od czasu do czasu sprawdzam, jaka jest sytuacja. A poza tym sporo osób składa wnioski drogą internetową.
Czy zdarzają się jakieś problemy podczas składania wniosków?
Zauważyliśmy, że mieszkańcy wolą raczej najpierw przyjść i zapytać się, jak wypełnić wniosek, niż złożyć go w niepoprawnej formie. Pewne problemy pojawiają się w sytuacjach, gdy wniosek dotyczy pierwszego dziecka z rodziny, w której dochód na członka rodziny nie przekracza 800 złotych miesięcznie. Wynika to z faktu, że taki wniosek trzeba zweryfikować i udokumentować dochód. Ale ponieważ wnioski przyjmowane są w pokoju, w którym prowadzone są też wypłaty zasiłków socjalnych, zatem potrzebna dokumentacja jest na miejscu, co ułatwia pracę urzędnikom, a wnioskodawca może szybciej wypełnić formularz, no i nie musi donosić wymaganych dokumentów. Natomiast nieoczekiwanym problemem okazało się to, iż nie wszyscy mieszkańcy chcą zakładać konta bankowe. Tymczasem posiadanie konta jest jednym z warunków otrzymania pieniędzy.
A co mówią sami mieszkańcy o tym programie?
No oczywiście cieszą się. Nie jesteśmy bogatą gminą, zatem te pieniądze z pewnością się przydadzą, ale nie tylko samym rodzinom. W tym roku w naszej gminie z tytułu programu 500+ wpłynie pięć milionów złotych. Mamy nadzieję, że część z tych pieniędzy zostanie na miejscu i przyczynią się, iż odżyją wiejskie sklepy, firmy usługowe. Poza tym nie ukrywamy, że ułatwi to nam windykację należności komunalnych, np. za mieszkania i za wodę. Zresztą, mieszkańcom, którzy czasem zalegali z opłatami, będzie teraz łatwiej je regulować.
Nie obawia się Pani, że niektórzy mogą te pieniądze po prostu przehulać?
Oczywiście, może tak się zdarzyć, ale jestem przekonana, że to będzie marginalne zjawisko. Słychać głosy, że tak może się stać w rodzinach wielodzietnych. W naszej gminie też są rodziny wielodzietne i absolutnie nie są to środowiska zagrożone patologią. Jest wręcz przeciwnie i cieszę się, iż teraz otrzymają wsparcie. Tym niemniej tworzymy system weryfikacji na co będą wydawane pieniądze w tym programie. Na razie będą się tym zajmować dwie osoby, ale docelowo chcielibyśmy, aby było to trzech pracowników.
Jaka jest Pani opinia o tym programie?
Moim zdaniem taki program powinien już obowiązywać od dawna. Obecny zasiłek rodzinny to jałmużna. Państwo nie robi żadnej łaski, że wspiera rodziny.
Przeczytaj inne artykuły na gp24.pl:
- Zdemolowali auto na ul. Sobieskiego (zdjęcia)
- Jolanta Szczypińska: Ustawa antyaborcyjna powinna być ostrzejsza
- Martwy las na plaży w SPN. Jak tam dotrzeć?
- 35. rocznica katastrofy. Niepublikowane zdjęcia
- Rozpoznaj słupskie ulice (TRUDNIEJSZY QUIZ)
Follow https://twitter.com/gp24_pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?