Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gość z Marsa ląduje na działce (zdjęcia)

Olimpia Dudek [email protected]
Henryk Ejsmont znalazł dziwny kamień na działce, kopiąc oczko wodne.
Henryk Ejsmont znalazł dziwny kamień na działce, kopiąc oczko wodne.
Henryk Ejsmont przyniósł wczoraj do naszej redakcji ogromny kamień. Już na pierwszy rzut oka było widać, że nie jest to zwykłe znalezisko.
Kamień, który jest prawdopodobnie meteorytem, ma spore rozmiary. Ma 30 cm długości, 24 cm wysokości i 10 cm szerokości. Jest też niebywale, nawet jak
Kamień, który jest prawdopodobnie meteorytem, ma spore rozmiary. Ma 30 cm długości, 24 cm wysokości i 10 cm szerokości. Jest też niebywale, nawet jak na swoje rozmiary, ciężki. Waży 16,77 kilograma.

Kamień, który jest prawdopodobnie meteorytem, ma spore rozmiary. Ma 30 cm długości, 24 cm wysokości i 10 cm szerokości. Jest też niebywale, nawet jak na swoje rozmiary, ciężki. Waży 16,77 kilograma.

- Według mnie, to meteoryt, a to odkrycie jest megasensacją - mówi najlepszy znawca minerałów w Słupsku Lech Raś.

Niezwykły kamień na swojej działce w Łosinie wykopał emerytowany kierowca autobusów miejskich Henryk Ejsmont. Pan Henryk znalazł go przypadkiem na głębokości około metra.

- Kopałem teren pod oczko wodne - opowiada pan Henryk. - Nagle szpadel trafił na coś bardzo twardego. Podkopałem kamień od dołu i wyciągnąłem w wielkim trudzie i to dzięki pomocy zięcia.

Od razu przykuł moją uwagę, bo wyróżniał się wśród wielu kamieni - otoczaków, jakie na działce często wykopywałem. Potem zięć nieopatrznie wyrzucił głaz wraz z ziemią. Wróciłem na działkę go poszukać. Można powiedzieć, że znalazłem go dwa razy.
Pan Henryk obmył znalezisko i zostawił na działce. Traf chciał, że obejrzał akurat w telewizji program o meteorytach.

- Pokazywano meteoryty, mówiono także o tych znalezionych w Polsce. Wtedy też pomyślałem, że może moje znalezisko to coś więcej niż ciekawostka. Jest wyjątkowo ciężki i ma nietypowy wygląd.

Na tropie gościa z kosmosu

Tajemniczy kamień trafił do naszej redakcji. Waży 16,77 kilogramów, ma ponad 30 cm długości, 24 cm wysokości i 10 cm szerokości. Zawieźliśmy znalezisko do Lecha Rasia - geografa, członka Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk o Ziemi, a z zamiłowania mineraloga. Jego opinia wprawiła nas w zdumienie.

- Moim zdaniem to na 99 proc. meteoryt. Wygląda na przybysza z kosmosu - mówi Lech Raś. - W każdym razie na pewno nie jest to zwykły kamień pochodzenia lodowcowego. Ma dość skumulowaną masę oraz intrygującą strukturę zewnętrzną.
Gdyby to się potwierdziło, byłaby to wielka sensacja. Meteorytu tej wielkości jeszcze nigdy nie znaleziono na Pomorzu.

Wart jest tysiące złotych

- Może to być oderwana część z ogona komety, może być również przybysz z innej planety, choćby z Marsa, przyciągnięty przez naszą atmosferę - wyjaśnia Raś.

Meteoryt to część ciała niebieskiego, które przedarło się przez atmosferę Ziemi. Spadające gwiazdy, które w okresie letnim często obserwujemy na niebie, to nic innego jak właśnie meteory, które w większości spalają się w ziemskiej atmosferze.

- Meteoryty można podzielić na kamienne, żelazne i żelazno-kamienne - mówi profesor Łukasz Karwowski z Polskiego Towarzystwa Meteorytowego. - Są różnego pochodzenia. Mogą to być fragmenty skał z Księżyca lub Marsa, albo być częścią innych ciał niebieskich. Wartość meteorytów jest dość wysoka - w zależności od tego, jak wielki jest kamień i jakiego jest rodzaju.

Meteoryt Morasko
Meteoryt Morasko

Meteoryt Morasko

Taki kilkunastokilogramowy meteoryt może być wart od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ale najpierw meteoryt należy zgłosić do sprawdzenia, dopiero gdy zostanie skatalogowany i otrzyma swoją nazwę, można go sprzedać.

Przesłaliśmy zdjęcia oraz dane kamienia do PTW, niebawem prześlemy fragment skały do zbadania. Wtedy też przekonamy się ostatecznie, czy znalezisko pana Henryka to faktycznie meteoryt.

Meteoryt Morasko

Największy w Polsce meteoryt znalazł kielczanin, Krzysztof Socha. Meteoryt waży 178 kilogramów i pochodzi sprzed pięciu tysięcy lat. Ten bardzo rzadki okaz metaliczny jest wart 860 tysięcy złotych. Krzysztof Socha wykopał go w poznańskim rezerwacie Morasko.

Ceny meteorytów są porównywalne z cenami złota, choć często wartość kosmicznych kamieni przewyższa znacznie wartość złota, szczególnie jeśli są to skały pochodzenia księżycowego lub marsjańskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza