Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Strzelanina" pod Ustką. Miłośnicy ASG w akcji (wideo)

Marcin Barnowski, [email protected]
Miłośnicy ASG walczyli pod Ustką
Miłośnicy ASG walczyli pod Ustką Fot. Marcin Barnowski
Kilka regularnych bitew stoczyli w lesie koło Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej uczestnicy zlotu Front Line 2010. Była to największa impreza fanów ASG i AEG - czyli replik prawdziwej broni, strzelających plastikowymi kulkami.

W zlocie wzięło udział kilka grup "żołnierskich", m.in. ze Słupska, Koszalina, Bytowa i Lęborka, a także z Trójmiasta i z Poznania, w sumie około 70 umundurowanych i wyposażonych kompletny sprzęt "żołnierzy" z replikami. Scenariusz działań - typowy dla elitarnych sił specjalnych: jedna grupa ukrywała porwanego generała, druga miała go odbić.

Ostatecznie jednak w dwóch bitwach generał dwukrotnie zginął. - Na dobrą sprawę zginęli też wszyscy uczestnicy, bo każdy został trafiony przynajmniej raz - mówi Leszek Jurak, główny organizator zlotu z grupy "Shaft", działającej w Ustce.

"Najkrwawsze" walki toczyły się wokół opuszczonego budynku w środku nadmorskiego lasu. To właśnie tu przetrzymywano generała. Serie z automatów przez kilka godzin zagłuszały śpiew ptaków, kule bębniły o mur i drzewa jak w prawdziwej bitwie. Karabinki, działające na zasadzie wiatrówki, "biją" na odległość do 100 m.

Więcej przeczytasz w poniedziałkowym papierowym Głosie Pomorza

Jedna ze słupskich ekip ASG

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza