Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

XV Turniej Gryfcia. Słupskie trofeum pojechało do Koszalina (wideo)

(fen)
Migawka z meczu Bytovia – Byki 5:3. Z tej akcji Kamil Stefański (kapitan słupskiego zespołu) zdobył trzeciego gola dla Byków.
Migawka z meczu Bytovia – Byki 5:3. Z tej akcji Kamil Stefański (kapitan słupskiego zespołu) zdobył trzeciego gola dla Byków. Fot. Łukasz Capar
XV Turniej Gryfcia w Słupsku zakończył się sukcesem Bałtyku. W meczu finałowym koszalinianie lepiej wykonywali rzuty karne i dzięki temu wpisali się na listę triumfatorów imprezy.

Prawie dziewięć godzin rywalizowali uczestnicy XV Ogólnopolskiego Halowego Turnieju Piłki Nożnej o Puchar Gryfcia im. doktora Jerzego Krzysztofowicza. W słupskiej hali Gryfia występowało 10 drużyn.

Zespoły grały w pięcioosobowych składach. Swoimi umiejętnościami piłkarskimi popisywali się chłopcy z rocznika 1996 i młodsi. Najpierw grano w dwóch grupach, a następnie walczono o konkretne miejsca. Triumfatorem imprezy została ekipa koszalińskiego Bałtyku, która w finale pokonała lęborską Pogoń w rzutach karnych 3:2. W regulaminowym czasie (grano 14 minut) był remis 1:1.

Końcowa klasyfikacja słupskiego turnieju: 1. Bałtyk Koszalin, 2. Pogoń Lębork, 3. Bytovia Bytów (zastąpiła Szkołę Mistrzostwa Sportowego Bytów), 4. Byki Słupsk, 5. Jantar Ustka, 6. Gryf Słupsk, 7. AP Szczecinek, 8. Gwardia Koszalin, 9. Kotwica Kołobrzeg, 10. Bałtyk Gdynia.

Puchary wręczali między innymi: Andrzej Szczepański (pełniący obowiązki prezesa Pomorskiego Związku Piłki Nożnej w Gdańsku) i Paweł Kryszałowicz (były reprezentant Polski, obecnie dyrektor sportowy słupskiego Gryfa). W turnieju rozegrano 27 meczów. Strzelono w nich 114 goli. Na listę strzelców wpisało się 42 piłkarzy.

Z wszystkich bramkarzy najwyżej oceniono umiejętności Patryka Labudy (Pogoń Lębork). Za najlepszego piłkarza uznano Patryka Strzeleckiego (Byki Słupsk). Królem strzelców został Bartosz Zimon (Bytovia), zdobywca 11 bramek. Mecze sędziowali: Andrzej Lewicz, Sylwester Barczyński i Jan Lewicz.

- W takich turniejach piłkarze mogą się bardzo wiele nauczyć - stwierdził Piotr Piszko, szkoleniowiec usteckiego Jantara. - Liczyłem na trochę wyższą lokatę, ale miałem w zespole kilku nowych graczy na zasadzie testów. Niektórzy chłopcy zrobili postępy, ale przed nimi jeszcze sporo pracy. Wszystkie drużyny walczyły ambitnie i zgodnie z zasadami fair play. Większość meczów była na dobrym poziomie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza