Mieszkańcy bloków między ulicami Banacha i Zygmunta Augusta narzekają na brak miejsc parkingowych. Sugerują, że parking można by wygospodarować na terenie zniszczonego boiska między blokami. Takie rozwiązanie w sezonie jesienno-zimowym praktykowano na tym osiedlu kilka lat temu.
Podpisy pod petycją w sprawie utworzenia parkingu zbierał Józef Dacko, mieszkaniec osiedla.
- Sam chodzę o kulach i nie mam auta, ale widzę, jakie problemy mają moi sąsiedzi - mówi słupszczanin. - Na naszym osiedlu jest za mało miejsc parkingowych. Kiedy budowano te bloki, nikt nie sądził, że tyle osób będzie miało auta. Są owszem wąskie uliczki wzdłuż bloków, ale tam samochodu postawić nie można, bo to drogi, które muszą być dostępne dla służb ratunkowych, by mogły dojechać, np. gdyby wybuchł pożar. I to jest zrozumiałe, jednak spółdzielnia powinna pomyśleć o wygospodarowaniu innych miejsc, gdzie lokatorzy mogliby pozostawić swoje auta - mówi nasz czytelnik ze Słupska.
Mężczyzna sugeruje, aby miejsca parkingowe wygospodarować na zniszczonym asfaltowym korcie między blokami.
- On powstał na początku lat 70. Jest on potwornie zaniedbany. Między asfaltem wyrasta trawa i chwasty i tak nikt nie tu gra, szczególnie jesienią i zimą - mówi pan Józef, który dla swojego pomysłu zebrał 173 głosy poparcia lokatorów osiedla.
Jednak prezes słupskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Czyn, która administruje terenem, sugeruje, że zrobienie w tym miejscu parkingu jest prawnie niemożliwe. - Ten pan skierował petycję do zarządu spółdzielni i zarząd pracuje nad odpowiedzią - mówi Krzysztof Murawski.
- Jednak w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego ten teren wpisany jest jako obszar pod rekreację i trudno uzyskać zgodę na przekształcenie go na teren parkingowy.
Ponadto prezes dodaje, że po zmianie przepisów o ruchu drogowym spółdzielnia jest zobligowana do ustawienia oznakowania dróg i parkingów. Nie można parkować w miejscach do tego niewyznaczonych i nie oznaczonych. Parkowanie na terenie boiska dawałoby więc straży miejskiej prawo do karania mandatami kierowców, którzy zostawialiby tam swoje auta.
- Nie mówiąc już o tym, że gdybyśmy udostępnili boisko na parking, pretensje mogliby mieć inni mieszkańcy, którzy korzystają z boiska. Owszem, jest ono zaniedbane ale pozostaje boiskiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
