Wczoraj pisaliśmy o podziale pieniędzy na sport słupski w 2013 roku (z sumy 1 mln zł przyznano klubom i organizacjom sportowym 576.500 zł). Żadnych środków nie otrzymał klub piłkarski Gryf Słupsk.
Według urzędników klub nie dostał pieniędzy, bo nie dopełnił wszystkich procedur, jakie powinno się spełnić, składając wniosek o dotację. - Gryf nie złożył np. jeszcze sprawozdań z wykonania zadań realizowanych w 2012 roku - mówi rzecznik miasta Dawid Zielkowski.
Przeczytaj więcej Środki na słupski sport, ale nie dla piłkarzy Gryfa
- W przypadku jednego z zadań termin jego złożenia minął 31 grudnia 2012 r. Ponadto niedawna kontrola ujawniła wydatkowanie środków z dotacji niezgodnie z ich przeznaczeniem. Gdy Gryf dopełni obowiązki i rozliczy zadania realizowane w roku 2012, nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby dofinansować go w 2013 roku.
Przeczytaj więcej Prezydent Kobyliński przenosi zobowiązania wobec Gryfa
Tymczasem Paweł Kryszałowicz, prezes Gryfa SA, tłumaczy się, że na rozliczenie z budżetu za 2012 rok ma czas, zgodnie z przepisami do 31 stycznia. - Nie rozliczyłem w terminie tylko sumy 10 tys. zł, która wpłynęła poza budżetem. Zapewniam, że zrobię to do końca tygodnia. Wcześniej byłem zajęty współorganizowaniem Amber Cup i po prostu nie zdążyłem tego wszystkiego przygotować - mówi Kryszałowicz.
Z podobnym problemem jak Gryf boryka się inny piłkarski klub Victoria Słupsk.
- Wnioskowaliśmy o pięć tysięcy złotych. Chcieliśmy za to wynajmować boisko przy ul. Zielonej na nasze mecze (VIII liga). Nie wiemy, czy coś dostaniemy, a przecież musimy jakoś skonstruować budżet. Nie wiem, czy będziemy w stanie jako klub przeżyć 2013 rok - mówi Paweł Rozenek, prezes Victorii. Jak zapewnia Rozenek, jego klub spełnił wszystkie wymagania proceduralne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
