Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupszczanin w talent show Got To Dance

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Maciek "Sheva" Mołdoch
Maciek "Sheva" Mołdoch
Instruktor tańca ze Słupska w programie "Got to Dance" Maciek "Sheva" Mołdoch, instruktor poppingu ze słupskiego studia tańca "Balance" spodobał się jurorom programu "Got to dance" i jednogłośnie przeszedł do kolejnego etapu.

- Bardzo chciałem mieć możliwość medialną do tego by przekazać ludziom pewne emocje poprzez taniec. Pragnąłem także, aby tancerze hip-hopowi byli szanowani i traktowani jak tancerze innych rodzajów tańca, którzy zapraszani są na przykład do różnych wydarzeń teatralno-tanecznych - mówi Maciek "Sheva" Mołdoch.

Jego decyzja była różnie odbierana przez znajomych.

- Część osób była zadowolona i mówiła, że to dobry pomysł. Byli też tacy, którzy twierdzili, że takie komercyjne programy niczemu nie służą. Wiadomo głosy były podzielone, jednak większość osób wspiera mnie i trzyma za mnie kciuki - stwierdza Mołdoch.

- Kibicujemy Maćkowi i oglądamy jego występy. Mamy nadzieję, że powiedzie mu się w programie - oznajmia Magda Wszeborowska, która uczęszcza na zajęcia taneczne do Mołdocha w studiu tańca "Balance" w Słupsku.

Jurorzy programu "Got to Dance. Tyko taniec" byli zachwyceni występem Maćka. Anna "Youya" Jujka, choreograf, tancerka i nauczyciel hip-hopu stwierdziła, że to był najlepszy popping jaki widziała w tej edycji programu. - Uwielbiam patrzeć jak dajesz z siebie sto procent emocji. Kocham twoje boogaloo (technika, w której pooper sprawia wrażenie, że jest z gumy - dop. da) i wavy (tworzenie fali - dop. da). Jesteś dla mnie muzyką. Chylę przed tobą czoła - mówiła jurorka.

Michał Malitowski, zawodowy tancerz latynoamerykański nazwał Maćka prawdziwym artystą, a Joanna Liszowska stwierdziła, że na takich ludzi uwielbia patrzeć na scenie.

- Właśnie po to jest scena i tacy ludzie powinni się na niej znajdować - oznajmiła, kończąc swoja wypowiedź.
Alan Andersz, aktor osadzony w środowisku hip-hopowym stwierdził, że finał zależy od widzów, ale półfinał od jurorów, a on dla niego jest już w półfinale.

Maciek "Sheva" Mołodoch tańcem interesował się już w dzieciństwie.

- Dawniej oglądałem filmy, w których tańczyli tancerze-aktorzy i bardzo mi się to podobało. Moją przygodę z tańcem rozpocząłem breakdancem. Jednak 28 marca 2009 roku po zawodach tanecznych w Gdańsku przypadł mi do gustu właśnie popping - mówi Mołdoch. Dodaje on, że podobało mu się, gdy tancerze tańczyli jakby nie mieli kości.

- Popping zacząłem tańczyć od zera. Trenowałem po 5-6 godzin dziennie przez pół roku. Wciąż się go uczę i staram się rozwijać - oznajmia.

Program "Got to Dance. Tylko taniec" emitowany jest co piątek w Polsacie o godz. 20. Główną nagrodą w programie jest 100 tyś. złotych oraz występ na Sopot Top Trendy Festiwal 2013.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza