Radni za ekspresową drogą S6

Nasza akcja dotycząca pilnej budowy drogi ekspresowej S6 nabiera tempa. Do coraz większej grupy osób, które ją popierają, dołączyli lęborscy radni powiatowi.

ZOBACZ TAKŻE: WSZYSTKO O NASZEJ AKCJI - JAK ją POPRZEĆ, GDZIE PODPISAĆ PETYCJE

- Droga ekspresowa S6 wpisze się w międzynarodową sieć tranzytową, która w znaczny sposób ułatwi, przyspieszy i poprawi bezpieczeństwo podczas przewożenia towarów w ramach Unii Europejskiej oraz w kierunku Obwodu Kaliningradzkiego i Litwy - mówi Tomasz Sopyłło, asystent starosty lęborskiego. - Przede wszystkim jednak będzie jednym z najważniejszych szlaków komunikacyjnych Polski północnej. Połączy ze sobą najważniejsze porty morskie naszego kraju i największe miasta Pomorza: Gdańsk, Gdynię, Słupsk, Koszalin i Szczecin. Z perspektywy powiatu lęborskiego odcinek drogi ekspresowej S6, zwany potocznie Trasą Kaszubską, pozwoli zbliżyć nas do Trójmiasta poprzez skrócenie czasu dojazdu do stolicy Pomorza. Bezpośredni i szybki dojazd do lotniska w Gdańsku Rębiechowie przyczyni się do uatrakcyjnienia terenów leżących bezpośrednio wzdłuż Trasy Kaszubskiej w oczach potencjalnych inwestorów. Napływ inwestycji, dla których najważniejszym elementem przy decyzji o lokalizacji jest dostęp do wysokiej jakości szlaków komu- nikacyjnych, przyczyni się do dynamiczniejszego rozwoju społeczno-gospodarczego Pomorza, w tym powiatu lęborskiego.

W przyjętej uchwale bardzo szeroko uzasadniano, dlaczego inwestycja jest tak ważna dla mieszkańców powiatu lęborskiego. Między innymi według radnych ekspresówka ustabilizuje czas przejazdu z Lęborka do Gdańska: obecnie w zależności od różnych czynników (pora dnia, awarie sygnalizacji świetlnej, kolizje drogowe, a nawet promocje w hipermarketach) trwa on od 1,5 do 2,5 godziny.

Samorządowcy podkreślają też, że nowa trasa ułatwi inwestycje związane z wydobyciem gazu łupkowego.

- Równolegle z budową drogi ekspresowej S6 powinna przebiegać budowa Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej - podkreślają lęborscy radni powiatowi. - Planowana zmiana przebiegu obecnej trasy drogi krajowej A6 po wybudowaniu Trasy Kaszubskiej (omijającej Wejherowo, Redę, Rumię i Gdynię) nie może spowodować, że problem niezbędnego udrożnienia ruchu kołowego dla kilkusettysięcznego zespołu wymienionych miast zachodniej części aglomeracji trójmiejskiej zostanie przerzucony na barki samorządów gminnych.

- Wcześniej starosta lęborski spotkał się z ministrem transportu, a także przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Generalnej i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - mówi Tomasz Sopyłło. - Uzyskał konkretne informacje na temat przyszłości drogi S6 i zapewnienie, że zarówno GDDKiA, jak i RDOŚ w Gdańsku zacieśnią i przyspieszą współpracę w sprawie potrzebnej dokumentacji środowiskowej. Przyjęte właśnie przez radę powiatu stanowisko w tej sprawie wpisuje się w temat poruszany między innymi przez "Głos Pomorza". Problemem tym zajmowało się również wiele rad gmin, które leżą na terenie przebiegu planowanej trasy.