Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podstawy samoobrony dla kobiet (wideo)

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Kilka dni temu pisaliśmy o grasującym po Słupsku mężczyźnie, który napastuje kobiety. Płoszy się, kiedy kobieta krzyczy czy broni się. Postanowiliśmy więc przedstawić wam kilka podstawowych technik samoobrony.

Poszukiwany mężczyzna, który grasuje po Słupsku atakuje wieczorami. Podchodzi od tyłu do idących samotnie nastolatek. Zaczepia, próbuje łapać za piersi.

Odwiedziliśmy Szkołę Policji w Słupsku, gdzie specjaliści pokazali nam kilka technik samoobrony, które kobiety mogą wykorzystać w walce z napastnikiem.

- Osoba, która atakuje, nie spodziewa się, że kobieta może próbować się bronić. Kobieta więc powinna wykorzystać wszystko to co ma przy sobie: obcasy, torebkę, pierścionki, a także paznokcie - mówi sierż. Radosław Bakun ze Szkoły Policji w Słupsku.

Podkreśla on także, że atak musi być stanowczy i szybki. Po wykonaniu ciosów osoba powinna jak najszybciej oddalić się i wezwać pomoc.

Gdy ktoś atakuje nas z tyłu należy uderzać w naturalne miejsca człowieka, które są wrażliwe. Tymi są: głowa, krocze, nogi.

Przykład 1

Napastnik atakuje nas od tyłu. W tym momencie powinniśmy zdecydowanie obniżyć swój środek ciężkości i uderzyć tyłem głowy w twarz osoby, która nas atakuje. Następnie szybko wykonujemy zejście w dół, łapiemy nogę napastnika i uciekamy.

Przykład 2

Gdy napastnik obejmuje nas, atakując z tylu, należy obniżyć środek ciężkości, uderzyć tylną częścią głowy w osobę stojącą za nami, skierować biodra w bok, wykonać zdecydowany cios ręką w krocze i uciekać.

Przykład 3

Należy wykorzystać buty na obcasach, które często noszą kobiety. Jeżeli ktoś atakuje nas z tyłu, należy szybko i zdecydowanie uderzyć go dwa razy obcasem w stopę, wykonać zejście ciałem w dół i uderzyć ręką w krocze.

Przykład 4

Każda kobieta ma przy sobie torebkę, jednak nie wszyscy wiedzą, że można wykorzystać ją jako broń w walce z napastnikiem.

Gdy osoba, która chce nas skrzywdzić, atakuje od przodu, należy szybko i zdecydowanie uderzyć napastnika ręką w twarz, a drugą ręką uderzyć torebką. Po tak wykonanej samoobronie uciekamy.

Robert Czerwiński, rzecznik policji w Słupsku podkreśla, że w momencie, gdy zbliża się do nas napastnik należy zrobić jak najwięcej hałasu wokół siebie.

- Krzyczmy "Pożar", "Pali się", "Mordują", "Ratunku". Czyli wszystko to, co przykuje uwagę innych ludzi - mówi Czerwiński.

Dodaje on, że nie powinniśmy wchodzić w dyskusję z nieznaną nam osobą.

- Nie możemy dać się zaczepić. Powinniśmy powiedzieć zdecydowanie, że się spieszymy, że nie mamy czasu - mówi rzecznik policji w Słupsku.

Podkreśla on także, że powinniśmy unikać nieoświetlonych miejsc, ciemnych zaułków, przejść podziemnych. Natomiast dobrze jest wybrać miejsca, w których przebywają inni ludzie. Z kolei do domu z imprezy najlepiej wrócić taksówką.

- Nie wstydźmy się także poprosić o pomoc inną osobę, gdy czujemy się niepewnie, a z imprezy starajmy się wychodzić z tą samą ilością znajomych, z którymi przyszliśmy - mówi Czerwiński.
Gdy będziemy świadkami napaści, przedzwońmy na policję i o wszystkim ją poinformujmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza