Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót do rehabilitacji dzieci w Bytowie i Miastku

Andrzej Gurba
Z początkiem nowego roku rusza, po przerwie, ośrodek rehabilitacji psychoruchowej w Miastku.
Z początkiem nowego roku rusza, po przerwie, ośrodek rehabilitacji psychoruchowej w Miastku. Andrzej Gurba
Ośrodki Rehabilitacji Psychoruchowej przy Środowiskowych Domach Samopomocy w Bytowie i Miastku z początkiem nowego roku wznowią swoją działalność.

Ośrodki zawiesiły swoją działalność z początkiem września tego roku. Stało się tak, bo Fundacja Sprawni Inaczej z Gdańska, która je prowadziła, nie dostała dotacji z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Z bytowskiego i miasteckiego ośrodka z pomocy specjalistów korzystało łącznie 45 dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym.

O tym, że zajęcia nie będą kontynuowane, rodzice dowiedzieli się na początku września.

- To dla naszych dzieci i dla nas bardzo trudna sytuacja. Systematyczna rehabitacja to podstawa. Trudno nam teraz znaleźć miejsce w innej placówce. Wszędzie są jakieś cięcia. Jak ktoś ma pieniądze, to znajdzie ośrodek. Bez pieniędzy nie ma na to szans - denerwowali się rodzice niepełnosprawnych dzieci (upośledzenia umysłowe i fizyczne).

Ta sytuacja była tym bardziej dramatyczna, że bytowski ośrodek działał nieprzerwanie od dziesięciu lat, miastecki od siedmiu lat.

- Brak dotacji zdarzył się po raz pierwszy - mówił Michał Gurowski, dyrektor kościerskiego oddziału Fundacji Sprawni Inaczej. - Zawsze było tak, że najpierw wykładaliśmy swoje pieniądze, a później dostawaliśmy dotację. Teraz wyszło, że działalność ośrodków od stycznia do czerwca tego roku to tylko nasze koszty. Nie mamy już więcej własnych pieniędzy, aby finansować zajęcia - mówił Michał Gurowski, dyrektor kościerskiego oddziału Fundacji Sprawni Inaczej.

Fundacja zapewniała, że złoży wniosek o dotację na 2014 rok. Tak też się stało. Tym razem Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych nie odmówił pomocy. Gdańska fundacja otrzymała na prowadzenie ośrodków 175 tysięcy złotych.

- Wznawiamy zajęcia z początkiem 2014 roku. Kontaktowaliśmy się już z rodzinami, których dzieci korzystały z naszej pomocy. Zachęcamy też do kontaktu inne rodziny. Miejsce znajdzie się także dla 8-letniej Martyny Stankowiak, o której pisał kilka dni temu "Głos Pomorza". Dziewczynka ma zespół Angelmana. Możemy jej pomóc - mówi Bożena Mazur, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Miastku, przy którym działa ośrodek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza