Przypomnijmy, że ustawa podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego zniosła tak zwaną reformę Gowina, w wyniku której samodzielność straciło 79 sądów rejonowych w całym kraju, w tym Bytów i Miastko. Pierwszy sąd stał się ośrodkiem zamiejscowym Sądu Rejonowego w Lęborku, a drugi Sądu Rejonowego w Słupsku.
Nowa ustawa przewiduje, że sąd będzie tworzony dla jednej lub więcej gmin zamieszkałych przez 50 tysięcy osób, jeśli wpływać będzie do niego minimum 5 tysięcy spraw rocznie.
Istnieje też możliwość utworzenia sądu rejonowego dla mniejszej liczby mieszkańców, jeśli wpływa do niego więcej niż 5 tysięcy spraw rocznie. Oba kryteria spełnia 41 sądów, a więc one niejako automatycznie staną się ponownie samodzielnymi placówkami. 17 kolejnych sądów spełnia tylko jeden warunek. A to oznacza, że minister sprawiedliwości może, ale nie musi utworzyć samodzielnej jednostki. Wśród tej 17 jest Bytów i Miastko.
Sądy w Bytowie i Miastku nie spełniają kryterium ludnościowego, ale spełniają drugi warunek. W obu sądach jest więcej niż 5 tysięcy spraw rocznie. Dodajmy jednak, że sąd rejonowy może być zniesiony, jeśli w okresie trzech lat będzie wpływało do niego mniej spraw.
Danuta Jastrzębska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Słupsku, informuje, że na temat zmian rozmawiano w czasie niedawnej wizyty w Słupsku wiceministra sprawiedliwości Wojciecha Hajduka.
- Do końca tego roku resort będzie zajmował się wyłącznie przywróceniem sądów rejonowych, które spełniają oba warunki, a więc nie dotyczy to ani Bytowa, ani Miastka - mówi Jastrzębska.
O tym, czy samodzielność sądów w Bytowie i Miastku zostanie przywrócona, w dużej mierze zależy od opinii prezesa Sądu Okręgowego w Słupsku.
- Od kilku dni mamy nowego prezesa. I nie ma jeszcze stanowiska w tej sprawie. Prezes musi się zapoznać ze szczegółami. Ze wstępnych i nowych analiz wynika, że w Bytowie i Miastku rozpatrywanych jest mniej spraw, niż wcześniej podawano - informuje Jastrzębska.
Dodajmy, że poprzednik obecnego prezesa sądu okręgowego optował za stworzeniem jednego sądu rejonowego w powiecie bytowskim. Miał mieć siedzibę w Bytowie (Miastko byłoby ośrodkiem zamiejscowym).
Bardzo dużo w tej sprawie zależy o samorządów. Tak władze Bytowa, jak i Miastka mają stanowiska, w których domagają się utworzenia samodzielnych sądów.
Miastko nie godzi się być filią Bytowa, za to władzom Bytowa nie przeszkadza, aby sąd był ośrodkiem zamiejscowym Słupska, tak jak jest teraz.
- W ostatnim czasie nie było nowych rozmów w sprawie sądów. Mam nadzieję, że zostanie przywrócony choć jeden samodzielny sąd - mówi Jacek Żmuda-Trzebiatowski, starosta bytowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?