Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ranił nożem dwie osoby. Usłyszał dwa zarzuty usiłowania zabójstwa

Andrzej Gurba
Dwa zarzuty usiłowania zabójstwa usłyszał 61-letni mieszkaniec Sopotu, który w poniedziałek w nocy ranił nożem dwóch uczestników grilla w Soszycy (gm. Parchowo).
Dwa zarzuty usiłowania zabójstwa usłyszał 61-letni mieszkaniec Sopotu, który w poniedziałek w nocy ranił nożem dwóch uczestników grilla w Soszycy (gm. Parchowo).
Dwa zarzuty usiłowania zabójstwa usłyszał 61-letni mieszkaniec Sopotu, który w poniedziałek w nocy ranił nożem dwóch uczestników grilla w Soszycy (gm. Parchowo). W czwartek sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące.

W poniedziałek po godzinie 22 policjanci zostali poinformowani o zakłócaniu ciszy nocnej przed domkiem letniskowym w Soszycy. Mundurowi rozmawiali ze zgłaszającym oraz z osobami, które miały zakłócać spokój. Po przeprowadzonej interwencji policjanci nie potwierdzili zgłoszenia.

Czytaj także:61-latek zaatakował dwóch mężczyzn nożem do tapet (zdjęcia)

Patrol pouczył obie strony, informując, jakie kary grożą za ewentualne zakłócenie ciszy nocnej. Policjanci odjechali około 300 metrów od miejsca zdarzenia i zatrzymali się. Wtedy usłyszeli wołanie o pomoc. Kobieta krzyczała, że jej dwóm znajomym podcięto gardła. Policjanci podjechali na miejsce zdarzenia i zatrzymali napastnika, udzielili pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie.

Jak się okazało napastnikiem był mężczyzna, który wcześniej zgłaszał zakłócanie porządku.

Udało nam się ustalić, że mieszkaniec Sopotu chciał wprosić się na grilla, którego organizowała grupa znajomych. Nikt nie chciał jego towarzystwa. Wtedy mężczyzna zadzwonił na policję zgłaszając zakłócanie ciszy nocnej. Uczestnicy grilla puszczali muzykę, ale z ustaleń policji wynika, że wyłączyli ją o godzinie 22, kiedy zaczyna się cisza nocna.

Z relacji świadków wynika, że 61-latek zaczaił się na jednego z uczestników grilla w pobliskich krzakach. Kiedy 32-latek oddalił się na chwilę od pozostałych osób, został od tyłu zaatakowany nożem do tapet. Napastnik wbił nóż centymetr od tętnicy szyjnej. Chwilę później podbiegł do 24-letniego mężczyzny i jego też zranił w szyję.

Uczestnicy grilla byli pod wpływem alkoholu, ale komunikowali się z policją bez problemów. Od 61-latka była wyczuwalna woń alkoholu. Pobrano mu krew do badań.

Obaj zranieni mężczyźni trafili do szpitala, gdzie przeszli operacje. Ich życie było zagrożone.

61-latkowi grozi dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza