To był czwartek, 21 sierpnia. 11-letnia mieszkanka Białogardu wybrała się do koleżanki.
Rodzice, zaniepokojeni jej długą nieobecnością próbowali się skontaktować z dziewczynką. Nie odbierała komórki. W końcu w słuchawce usłyszeli głos mężczyzny, który powiedział, że odprowadzi małą. Wtedy nie wiedzieli, że rozmawiają z gwałcicielem. 11-latkę znaleźli zakrwawioną, pobitą, skatowaną. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że rodzice zauważyli sprawcę, jednak, gdy przerażeni zajęli się córką, ten zbiegł. Dziewczynka trafiła do szpitala w Koszalinie.
Czytaj cały artykuł: Szokująca sprawa z Białogardu. Siedział, wyszedł, pobił i zgwałcił 11-latkę
Czytaj również: Brutalny napad w centrum Słupska. Policjanci zachowali się wzorowo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?