Jak się dowiedzieliśmy, swoje komitety wyborcze zarejestrowały Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska RP, Słupskie Porozumienie Obywatelskie, KWW Aleksandra Jacka, KWW SLD + Lewica Razem, KWW Roberta Biedronia "Nareszcie zmiana", KWW Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego, KWW Słupsk Na Prawo, KWW Andrzeja Kaczmarczyka oraz KWW Opieka Nad Chorymi i Ubogimi i KWW Przymierze dla Słupska.
Czytaj więcej o wyborach samorządowych 2014 w naszym specjalnym serwisie
Dwa ostatnie z wymienionych wyżej komitetów nie obsadziły swoim kandydatami wszystkich obwodów wyborczych.
Komitety mogły zgłaszać po 46 kandydatów, choć w Radzie Miejskiej w Słupsku zasiada tylko 23 radnych.
Przypomnijmy: w wyborach do rad miast na prawach powiatu, jakim jest Słupsk, obowiązuje system proporcjonalny. Głosujemy zatem w okręgach wielomandatowych, a podziału mandatów pomiędzy listy kandydatów dokonuje się proporcjonalnie do łącznej liczby ważnie oddanych głosów na kandydatów danej listy. Ponadto, obowiązuje 5-procentowy próg wyborczy, po przekroczeniu którego dany komitet wyborczy może uczestniczyć w podziale mandatów. Są to zasady analogiczne do obowiązujących w wyborach sejmowych. Głosować będziemy w okręgach, w których do podziału może być od 5 do nawet 10 mandatów.
Zobacz także: Zbigniew Konwiński zaprezentował swój program dla Słupska (wideo)
Do dyspozycji będziemy mieli jeden głos, tak jak w wyborach do rad gmin niebędących miastami na prawach powiatu. Ustalenie wyników wyborów w każdym okręgu polega w pierwszej kolejności na przydzieleniu określonego liczby mandatów komitetom, które w skali całego miasta przekroczyły 5-procentowy próg wyborczy. Mandaty przydziela się z zastosowaniem tzw. metody d' Hondta.
W praktyce 16 listopada w lokalu wyborczym wyborca ze Słupska otrzyma tylko trzy karty do głosowania: na prezydenta miasta, na radnych miejskich oraz radnych sejmiku województwa. Jeśli tego dnia żaden z kandydatów na prezydenta, których ostatecznie poznamy 17 października, nie otrzyma ponad 50 procent głosów, to za dwa tygodnie odbędzie się dogrywka, w której uczestniczyć będzie dwóch kandydatów z największą liczbą głosów. Ponieważ zanosi się, że w Słupsku będzie spora grupa kandydatów na prezydenta, to dogrywka jest raczej pewna, bo głosy się rozłożą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?