Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy raz świętowała ochrona tarczy antyrakietowej w Redzikowie

Aleksander Radomski
Apel poległych, listy pochwalne i gratulacje. Na koniec defilada żołnierzy z 7. Brygady Obrony Wybrzeża i z Batalionu Ochrony Bazy w Redzikowie.

- Świętujemy po raz pierwszy - przyznaje w rozmowie w "Głosem" płk Witold Bartoszek, dowódca Batalionu Ochrony Bazy w Redzikowie. - Zakończyliśmy już formowanie. Jesteśmy w pełni gotowi w pełni do realizowania zadań zgodnie z przeznaczeniem na terenie kompleksu. Tymczasowo przebywamy na terenie 7. Brygady Obrony Wybrzeża. Kiedy inwestycja zostanie zakończona w terminie, przeniesiemy się. - podkreśla i dodaje, że harmonogram realizacji inwestycji nie jest zagrożony.

Po oficjalnych uroczystościach wojsko jak co roku zaprezentowało swój sprzęt. Po raz pierwszy jednak, obok pojazdów "niebieskich beretów" pojawiły się hummery. Amerykańskie samochody terenowe to podstawowy sprzęt do szkolenia i codziennej służby żołnierzy z batalionu ochrony. Nowa jednostka ma być też wyposażona w dwa wozy ratowniczo-gaśnicze.

Przypomnijmy, że Amerykanie prace związane z budową instalacji antyrakietowej w Polsce planują zakończyć do 2018 roku. Docelowo obok radaru znajdzie się tu kontenerowa wyrzutnia z pociskami SM-3, które ma obsługiwać około 200-osobowy personel podporządkowany najpewniej US Navy. W jego skład, obok żołnierzy, wejdą również cywile. Dowódcą bazy jest jednak Polak - płk Bartoszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza