WYSTRÓJ: surowe ściany i sufit z czerwonej cegły, na ścianach czarno-białe reprodukcje, telewizor plazmowy, w którym w kółko leci relaksujący film przyrodniczy, dużo detali orientalnych, eleganckie stoliki, sofy i foteliki z białej skóry. Wnętrze gustownie pomyślane. Czysto i schludnie. Minus: jeden z żyrandoli zwisał na kablu.
toalety: czyste i schludne, z relaksującą muzyką, minusem jest to, że pełnią jednocześnie funkcję magazynku (choć to nie uciążliwe) - były tam składowane plastikowe krzesła, stoi szafa na ubrania.
ATMOSFERA: chillout, muzyka łagodna, klubowa, jazz, nie przeszkadza w rozmowie, intymny półmrok, wnętrze sprawia wrażenie tajemniczości, jest bardzo przyjemne.
OBSŁUGA: kelner dba, aby stolik był zawsze czysty, często zmienia popielniczki i zabiera puste naczynia, obsługa bez zarzutu.
MENU: alkohol podawany na wszystkie rodzaje: na zimno, na gorąco, egzotyczne rodzaje alkoholu wymieszane ze sobą smakują wyśmienicie. Polecamy spróbować Long Island Ice Tea, Orgasmus i Swimming Pool. Uwaga, w menu barman ostrzega z przymrużeniem oka, że nie ponosi odpowiedzialności za to, gdzie, u kogo, z kim i czy się klient obudzi po spożyciu tych niesamowitych napoi.
CENY: piwo półlitrowe - Żywiec 5 zł, Heineken 7 zł, Drinki: Long Island Ice Tea 16 zł, Orgasmus 14 zł, Swimming Pool 13 zł, herbatka z rumem - 6 zł, kawa Budda Bar waniliowa 8 zł, gorąca czekolada 5 zł.
OPINIE: Plus za to, że mimo iż miejsca nie jest dużo, w środku nie ma ścisku, chyba dzięki pomysłowemu rozłożeniu fotelików i sof. Nie trzeba się przeciskać, żeby dotrzeć do baru czy toalety. Miejsce bardzo ciekawe, oferujące coś innego niż wszystkie inne, warte odwiedzenia. Minus: męczący był dym papierosów, a po kilku godzinach siedzenia nagle stają się niewygodne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
