Mieszkania do kupienia w kamienicy przy ul. Solskiego w Słupsk

Pozostałe zajmą najemcy i prywatni właściciele, którzy już tam mają swoje lokale

PGM kończy odbudowę kamienicy przy ul. Solskiego, która ucierpiała w pożarze pod koniec czerwca 2006 roku. W piątek zaprezentowano dziennikarzom efekt dotychczasowych prac, które wykonała firma Tech-Bud Adama Krawca.

Odbudowa i kapitalny remont kamienicy, który do tej pory pochłonął ponad 3,1 milionów złotych, trwały prawie dwa lata. Pożar, który wybuchł w budynku w 2006 roku, spowodował, że stało się konieczne wyprowadzenie wszystkich lokatorów.

Większość z nich już od dawna mieszka gdzie indziej, ale trzech właścicieli oraz sześciu najemców wciąż czeka na powrót do dawnych mieszkań.

- Najemcy zajmą wyremontowane mieszkania prawdopodobnie w ciągu najbliższego miesiąca - zapowiada Lech Zacharzewski, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej. - Już przygotowujemy umowy, które musi podpisać prezydent miasta. Siódme mieszkanie zajmie rodzina repatriantów, które specjalnie dla niej wyposażyliśmy w podstawowe sprzęty.

W praktyce to już będą zupełnie inne mieszkania niż przed pożarem. Teraz wszystkie są samodzielne. Doprowadzono do nich miejskie ogrzewanie oraz bieżącą ciepłą wodę. Wymieniono również większość okien oraz wszystkie podstawowe instalacje, a w piwnicy powstała wymiennikownia ciepła.

Całkowicie odnowiono klatkę schodową i zabytkową stolarkę. Nie udało się tylko uratować secesyjnych zdobień. Generalnie jednak budynek wygląda jak nowy. Właściciele mieszkań już prowadzą remont własnych lokali.
Do zagospodarowania pozostanie jeszcze 13 lokali o powierzchni od 45 do 94 metrów kwadratowych. Chodzi o cztery mieszkania zbudowane na poddaszu, które należą do wspólnoty mieszkaniowej, oraz 9 mieszkań komunalnych, które prezydent miasta postanowił sprzedać na przetargu.

- Chodzi o to, że to będą bardzo drogie w utrzymaniu mieszkania. Czynsz miesięczny będzie dochodził do 800 złotych. Lokatorzy z listy oczekujących na mieszkania komunalne nie są w stanie przeznaczyć takiej kwoty na cele mieszkaniowe - tłumaczył zamiar władz miasta Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.

Miejscy radni już zgodzili się na takie rozwiązanie.

- Wkrótce biegli opracują wyceny mieszkań. W ten sposób określą ceny wyjściowe, które będą mogły być podbijane na przetargu. Kupi mieszkanie ten, kto da więcej - mówi Zacharzewski. Jeszcze nie wiadomo, kiedy odbędzie się przetarg.