Czarni zdobyli Lublin. Polski Cukier Start Lublin - Icon Sea Czarni Słupsk 77:86

Lepiej w mecz weszli gospodarze, którzy dość szybko zbudowali sobie kilkupunktową przewagę. Czarni odpowiedzieli jednak w najlepszy z możliwych sposobów. Ekipa ze Słupska zanotowała serię 16 do 0 i po akcji znakomitego w tym spotkaniu Mateusza Dziemby wyszli na 10 punktowe prowadzenie.

Dobrą grę podopieczni Mantasa Cesnauskisa kontynuowali w drugiej kwarcie sobotniego starcia. Punkty zdobywał Griciunas czy Teague i Czarni uciekali rywalom już na dwanaście punktów. Tym razem jednak swoją serię 8 do 0 zanotowali lublinianie i do przerwy było 39:43.

Mocnym uderzeniem drugą połowę meczu rozpoczęli gospodarze, którzy w 3 kwarcie potrafili doprowadzić nawet do remisu. Czarni jednak po raz kolejny uciekli na kilka oczek, a dobry okres gry miał Michael Caffey. Przed ostatnią decydującą częścią spotkania koszykarze ze Słupska wygrywali 63:57.

W czwartej kwarcie jak przez praktycznie całe spotkanie nie do zatrzymania był Mateusz Dziemba, który niemal w pojedynkę rozprawiał się z defensywą rywali. Ekipa trenera Artura Gronka nie była już w stanie doprowadzić chociażby do remisu. Co prawda po rzutach wolnych O’Reilly’ego zbliżyła się jeszcze na pięć punktów, ale na więcej rywale już nie pozwolili. Ostatecznie Icon Sea Czarni zwyciężyli 86:77.

Najlepszym zawodnikiem gości był Mateusz Dziemba z 27 punktami i 4 zbiórkami. Liam O’Reilly zdobył dla gospodarzy 16 punktów, 5 zbiórek i 5 asyst.

Polski Cukier Start Lublin - Icon Sea Czarni Słupsk 77:86 (17:27, 22:16, 18:20, 20:23)

Polski Cukier Start: Liam O'Reilly 16, Jabril Durham 12, Tomislav Gabrić 12, Daniel Szymkiewicz 12, Barret Benson 11, Jakub Karolak 8, Bartłomiej Pelczar 2, Filip Put 2, Tredy Wade 2, Roman Szymański 0.

Icon Sea Czarni: Mateusz Dziemba 27, Benas Griciunas 16, MaCio Teague 14, Verners Kohs 12, Mike Caffey 9, Szymon Wójcik 4, Bartosz Jankowski 2, Szymon Tomczak 2, Paweł Leończyk 0.