MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czytelniczka skarży się na zły stan komina w kamienicy. Kominiarz wydał zakaz palenia

Daniel Klusek
Z uwagi na zły stan przewodu kominowego nasza czytelniczka nie może palić w piecu.
Z uwagi na zły stan przewodu kominowego nasza czytelniczka nie może palić w piecu. sxc.hu
Z uwagi na zły stan przewodu kominowego nasza czytelniczka nie może palić w piecu. - Mam małego wnuka i niepełnosprawne dziecko, a na dworze są mrozy. Nie możemy mieszkać w takich warunkach - skarży się.

Pani Dorota mieszka w niewielkim mieszkaniu przy ul. Przemysłowej w Słupsku. Budynek jest stary i wymaga remontu. Ale w najgorszym stanie jest przewód kominowy. Kominiarz właśnie wydał zakaz korzystania z niego.

- Mieszkam na parterze, a w mieszkaniu piętro wyżej kominiarze stwierdzili wydobywanie się dymu - mówi pani Dorota, która w piątek odwiedziła naszą redakcję.

- Sąsiadka wyprowadziła się więc z tego mieszkania. Przez cały dzień wietrzy pomieszczenia, a nocuje u rodziny.

Tymczasem nasza czytelniczka dowiedziała się, że z powodu nieszczelności przewodu nie może już palić w piecu.

- W czwartek były u mnie dwie ekipy techniczne. Pracownicy sprawdzali kominy i stwierdzili, że nie naprawią nic od ręki - mówi kobieta.

- W administracji dowiedziałam się, że nie ma pienię­dzy na przeprowadzenie remontu.
Kobieta jest właścicielką mieszkania, podobnie jak jej sąsiadka mieszkająca piętro wyżej.
- Ja nie mam gdzie się wyprowadzić, żeby przetrwać mrozy - mówi kobieta. - Ra­zem ze mną mieszkają jesz­cze dwaj synowie, dwie córki, w tym jedna niepełnospraw­na w stopniu znacznym, oraz półroczny wnuczek. Najgorsze jest jednak to, że nie wiadomo, kiedy będziemy mogli ponownie palić w piecu. A w naszym mieszkaniu jest teraz zaledwie 10 stopni Celsjusza.

O możliwości rozwiązania tego problemu zapytaliśmy w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej.

- W czwartek, po sygnale otrzymanym od właścicielki lokalu, PGM niezwłocznie podjęło działania w sprawie rozszczelnionych przewodów kominowych. Na miejsce tego samego dnia wysłano kominiarza, który dokonał oceny ich stanu technicznego. Okazało się, że konieczne jest wykonanie tak zwanego szlamowania przewodów kominowych - mówi Klaudia Godlewska, rzecznik prasowy PGM. - Komin jest częścią wspólną - należy do wspólnoty mieszkaniowej, a do wykonania jakichkolwiek czynności wymagana jest stosowna uchwała wspólnoty. Projekt uchwały w tej sprawie został już przekazany wspólnocie mieszkaniowej.

Jak się dowiedzieliśmy, w skład tamtejszej wspólnoty mieszkaniowej wchodzi sześciu właścicieli prywatnych, z czego połowa jest poważnie zadłużona, swoje udziały posiada również miasto.

- Z uwagi na remont klatki schodowej, który w ostatnim czasie wykonywała wspólnota mieszkaniowa, brak jest pieniędzy na wykonanie szla­mowania przewodów kominowych - mówi Klaudia Godlewska. - Jednak z uwagi na pogarszające się warunki atmosferyczne PGM niezwłocznie zleci wykonanie szlamowania przewodów kominowych. Miasto pokryje koszty wykonania szlamowania i liczy, że do zakończenia procesu właściciele zadłużeni zbiorą pieniądze, współfinansując tym samym te prace.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza