Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Uroczyste obchody w Ustce

W sobotę na cmentarzu w Ustce przed Krzyżem Katyńskim uczczono pamięć pomordowanych w czasie najcięższej zbrodni stalinowskiej na Polakach.

W uroczystości wzięli udział między innymi przedstawiciele samorządów - burmistrz Ustki Jacek Maniszewski, wójt gminy Ustka Anna Sobczuk-Jodłowska, kmdr por. Dariusz Cebulka, pełniący obowiązki komendanta Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce i dowódca garnizonu Ustka, a także wojsko z Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej i Centralnego Poligonu Sił Powietrznych z kompanią honorową, delegacje szkół, partii politycznych, stowarzyszeń, związków oraz harcerze.

Okolicznościowe przemówienie wygłosił burmistrz Ustki Jacek Maniszewski.
- Spotkaliśmy się dziś, aby uczcić pamięć Polaków zamordowanych w Katyniu przez radziecką policję polityczną – powiedział, przypominając historię mordu dokonanego przez najeźdźców na elicie narodu polskiego. - Motywy tej zbrodni były oczywiste. Miała ona na celu złamanie ducha narodu polskiego. Odebrano nam przywódców, ludzi, którzy stanowili zagrożenie dla sowieckich planów. Przez wiele lat próbowano zatuszować, zmienić historię tej zbrodni. Dlatego losy niektórych osób wciąż pozostają tajemnicą. Dziś, żyjąc w wolnej Polsce, możemy otwarcie wspomnieć tych, którzy zginęli i pozostali w bezimiennych grobach. Oddajemy im hołd naszą pamięcią o nich i przywracając im imiona i nazwiska.

Burmistrz wspomniał też najmłodsze ofiary stalinizmu – gimnazjalistów i harcerzy. Dzieci, ujęte z oddziałami wojska, które dzieliły losy dorosłych, trafiając do obozów specjalnych NKWD.
- W każdym przypadku ich młodość została przerwana w walce o najważniejsze wartości, co dla nas może być niezapomnianą lekcją – mówił burmistrz.

Podczas uroczystości został odśpiewany hymn narodowy, odczytany apel pamięci, żołnierze oddali salwę honorową, a delegacje złożyły wiązanki i kwiaty przed Krzyżem Katyńskim.