Koszalin. Pytania o deklaracje śmieciowe

* Kto nie musi składać deklaracji?
Mieszkańcy bloków - za nich robią to zarządcy nieruchomości.

* Czy wszyscy będą obciążeni na początku niższą stawką, jak za segregację odpadów, a więc 60 groszy za m kw. mieszkania / domu?
Tak, o ile taki zapis znajdzie się w deklaracji śmieciowej.

* Dlaczego mieszkańcy bloków muszą płacić jak za segregowanie, skoro wśród nich są tacy, którzy nie chcą segregować i wolą płacić drożej, czyli po 90 groszy za m kw.?
Bo decyzję w ich imieniu podejmuje zarządca nieruchomości / zarząd spółdzielni itp. I tej decyzji należy się podporządkować.

* Jak będzie wyglądała segregacja odpadów i kto zapewni pojemniki do segregacji?
Osobno będzie trzeba wyrzucać szkło, papier, plastik i odpady zmieszane. Pojemniki musi zapewnić zarządca nieruchomości, w przypadku domków - zapewnia jest firma, która wygra przetarg (zgłosiło się tylko PGK). Pojemniki będą dostarczane bezpłatnie. Jeżeli ktoś będzie chciał nadal prowadzić segregację odpadów przy pomocy kolorowych worków, to wówczas dostanie je za darmo i to każdą potrzebną mu ilość.

* Kto będzie sprawdzał, czy w danej nieruchomości, blokach jest prowadzona segregacja?
Będzie się tym zajmować firma odbierająca odpady (a więc PGK). W domkach jest to łatwe do ustalenia. Natomiast jeżeli w danym śmietniku, z którego korzystają mieszkańcy bloków, będą się trafiały notorycznie niesegregowane odpady, a więc plastiki albo szkło wśród odpadów zmieszanych, wówczas mieszkańcy takiej nieruchomości zostaną solidarnie obciążeni wyższą opłatą. Nie stanie się to z dnia na dzień, ale w efekcie wszczętej procedury administracyjnej.

* Dlaczego na osiedlach ma obowiązywać odpowiedzialność zbiorowa?
Nie ma innej możliwości, by rozliczyć mieszkańców z tytułu gospodarki odpadami w sytuacji, gdy korzystają oni ze śmietników przypisanych do określonej liczby mieszkań. Tu urzędnicy ratusza liczą też na tzw. życzliwych, którzy będą pilnować niezdyscyplinowanych sąsiadów i będą zwracać im uwagę w razie konieczności.