Lokalna Organizacja Turystyczna Ziemia Lęborska działa w Lęborku już ósmy rok i utrzymywała się głównie ze składek członkowskich, których wysokość nie zmieniła się od początku jej istnienia. Członkowie organizacji, czyli miasto Lębork, gmina Nowa Wieś Lęborska, gmina Cewice, gmina Wicko i powiat lęborski rocznie przekazują na działanie stowarzyszenia kwotę około 83 tysięcy złotych. A jak się okazuje, stowarzyszenie już wcześniej borykało się z problemem braku środków do funkcjonowania i taka kwota jest niewystarczająca.
– Nasze miesięczne wydatki związane z utrzymaniem pomieszczeń i pensjami to kwota około 11 tysięcy złotych, co w skali roku daje ponad 130 tysięcy złotych – Koszty wynajmu pomieszczeń potrafią rosnąć dwa razy w roku, tymczasem zupełnie nie zmienia się składka członkowska – tłumaczy Roman Kal, dyrektor LOT Ziemia Lęborska. Jak udawało się więc przetrwać stowarzyszeniu? Jego dyrektor podkreśla, że od wielu lat LOT szukał dosłownie każdej szansy na zarobek, zarabiano więc na organizacji spływów kajakowych, organizacji imprez czy też działalności wydawniczej.
– Warto podkreślić, że wydając książki, mapy i przewodniki nie robiliśmy tego ze środków przeznaczonych na funkcjonowanie stowarzyszenia tylko za pomocą sponsorów. W takim wypadku zarobek służył przetrwaniu organizacji. Jeśli chodzi o działalność wydawniczą, to mamy na swoim koncie między innymi wydanie mapy perspektywistycznej Lęborka, której posiadaniem może się pochwalić tylko kilkanaście polskich miast, w ciągu ostatnich pięciu miesięcy wydaliśmy także pięć mniejszych publikacji turystycznych – tłumaczy Roman Kal.
Jedną z przyczyn szybszego wyczerpania się pieniędzy w tym roku mogło być też mniejsze zainteresowanie spływami kajakowymi. Bo w ubiegłych latach organizacja tworzyła ich nawet kilkanaście rocznie, a w 2011 r. stworzono tylko jedną taką imprezę.
O tym, że LOT Ziemia Lęborska nie ma już pieniędzy na funkcjonowanie, zarząd stowarzyszenia dowiedział się kilka tygodni temu. W odpowiedzi zorganizowano specjalne spotkanie z burmistrzem, starostą i wójtami, w którym pojawiła się koncepcja zmiany dotychczasowej formy działania i stworzenia jednej i silnej organizacji turystycznej (w Łebie aktualnie działają dwa LOT-y) w powiecie. Można więc się spodziewać, że nowe władze takiej organizacji zostaną wybrane w konkursie. – Jeszcze nie zdecydowałem, czy do niego przystąpię – powiedział nam Roman Kal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?