Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najbogatsza radna - Karolina Cetera, nie płaci podatków

Zbigniew Marecki [email protected]
Karolina Cetera, najbogatsza słupska radna wg oświadczeń majątkowych, zalega miastu 60 tys. opłat podatkowych.
Karolina Cetera, najbogatsza słupska radna wg oświadczeń majątkowych, zalega miastu 60 tys. opłat podatkowych. Kamil Nagórek
Karolina Cetera, najbogatsza słupska radna, od 2010 roku nie płaci podatków miejskich. Z odsetkami to 60 tys. złotych. Miasto nieskutecznie egzekwuje zaległości.

Jak ustaliliśmy, radna Cetera jest winna kasie miejskiej ponad 49 tysięcy złotych z tytułu naliczonych podatków od nieruchomości i środków transportu oraz nieuregulowanej opłaty parkingowej.

Do tego trzeba doliczyć przeszło 10 tysięcy odsetek, które naliczył magistrat. Z naszych informacji wynika, że stosowano wprawdzie upomnienia i egzekucje, ale tylko w odniesieniu do jeszcze starszych zaległości. Ostatnio nie podejmowano czynności egzekucyjnych ani nie stosowano zabezpieczeń na hipotece, pomimo posiadania przez podatnika nieruchomości.

Tymczasem z oświadczenia majątkowego radnej za 2011 rok wynika, że jest ona kobietą majętną.

Samych oszczędności miała w ubiegłym roku blisko 690 tysięcy zł. Ponadto posiada na własność, lub jako udziały, działki, zabudowania i dom. Do majątku odrębnego radnej należy także dom - 1,7 mln zł.

Posiada także hotel i restaurację oraz spichlerz. Wszystko razem warte jest wg oświadczenia kilkanaście milionów złotych.

Radna Cetera prowadzi także działalność gospodarczą, która w ubiegłym roku przyniosła jej ponad 600 tys. zł przychodu, ale ponad 726 tys. zł strat. Jako radna otrzymała również nieopodatkowane diety w wysokości 11,9 tys. zł.

Z oświadczenia majątkowego wynika, że radna jest zadłużona w bankach. Głównie na kredyty hipoteczne. Ma też pożyczkę na uruchomienie hotelu (2,8 mln zł).

Dlaczego radna nie płaci podatków należnych Słupskowi?

- Bo nie mam pieniędzy. Teraz pracuję na utrzymanie ludzi, których zatrudniam. Mam plan, jak spłacić to zadłużenie, ale nie chcę o tym mówić publicznie - wyjaśnia "Głosowi".

Dodaje, że gdyby wiedziała, że będzie kryzys, to nie wydawałaby tyle pienię­dzy na zakup nieruchomości.

- Chciałam sprzedać spichlerz przy ul. Kopernika, ale nie było chętnych. Potem muzeum prawie rok mnie blokowało, bo wykazywało zainteresowanie spichlerzem, ale ostatecznie porozumiało się z kimś innym - dodaje Cetera.

O zadłużenie radnej zapytaliśmy w ratuszu. W odpowiedzi rzecznik prasowy prezydenta Słupska poin­formował, że "dane dotyczące wszystkich podatników objęte są ochroną danych osobowych oraz tajemnicą skarbową. W związku z tym brak jest podstaw do ich ujawnienia".

- Jednocześnie przypominam, iż w przypadku osób posiadających zaległości podatkowe prezydent miasta (działający jako organ egzekucyjny) podejmuje wszelkie czynności zmierzające do wyegzekwowania należności zgodnie z ustawą - podkreśla Dawid Zielkowski, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.

"Wszelkie czynności" jak widać, nie są skuteczne wobec radnej, która dziwnie często opuszcza ważne głosowania.

- Owszem, czasem nie chodzę na obrady rady, ale nie dzieje się tak, bo mam układ z panem prezydentem, co sugerują niektórzy radni. Po prostu czasem jestem zmęczona, coś mi wypada lub mam obowiązki zawodowe - dodaje Cetera.

A co o podatkowym zadłużeniu słupskiej radnej PO myśli poseł Zbigniew Konwiński, jej partyjny szef?

- Ta sprawa jest dla mnie kompletnie nowa i trudno mi się do niej ustosunkować - powiedział nam poseł Konwiński, któremu zdarzało się wraz z senatorem Kleiną biesiadować na imprezach organizowanych przez radną. - Ratusz powinien jednak traktować wszystkich równo i egzekwować należności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza