MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie może dostać się na grób męża w Słupsku

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Próg, który powstał po remoncie sąsiedniego pomnika, uniemożliwia niepełnosprawnej kobiecie dostanie się na grób męża.
Próg, który powstał po remoncie sąsiedniego pomnika, uniemożliwia niepełnosprawnej kobiecie dostanie się na grób męża. Kamil Nagórek
60-letnia kobieta poruszająca się na wózku inwalidzkim nie może dostać się na grób męża na Starym Cmentarzu. Powód: wysoki próg.

- Moja mama jest osobą starszą i niepełnosprawną. Czy ktoś w ogóle myślał, robiąc ten pomnik? Przecież nie może być tak, że pozostałe osoby nie mogą poruszać się po cmentarzu, bo ktoś miał taką, a nie inną zachciankę - mówi rozżalony czytelnik.

Dodaje także, że to jest jedyna droga do grobu taty i nigdy wcześniej nie było problemu z dotarciem do niego.

- Pierwszy raz zdarzyła się taka sytuacja, ale to wystarczyło, by popsuć samopoczucie matki - stwierdza mężczyzna.

- Przecież mowy nie ma, żeby moja mama, która porusza się na wózku inwalidzkim, pokonała przeszkodę, jaką jest ten obudowany sąsiedni pomnik
- stwierdza.

- Poza tym pomiędzy grobami ciężko jest się poruszać także o kulach. Jeżeli ktoś położy jedną kulę niżej, a drugą o wiele wyżej, to się wywróci. To nie jest zbyt bezpieczne - mówi czytelnik.

Stwierdza on także, że na cmentarz idzie się po to, żeby posprzątać grób bliskich i zapalić znicz, a nie wyginać ciało pomiędzy pomnikami
i robić akrobacje, by dostać się na grób bliskiej osoby.

- Czy na cmentarzu każdy może robić, co chce i nie musi pytać się nikogo o pozwolenie? - pyta syn starszej kobiety.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z ZIM w Słupsku.

- Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca, gdyż jest niezgodna z regulaminem. Osoby, które dokonały zmian przy grobie swoich bliskich, będą musiały liczyć się z konsekwencjami. Prosimy, aby syn niepełnosprawnej kobiety skontaktował sią z nami i złożył pisemną skargę na tę sytuację. Skarga potrzebna nam będzie do pociągnięcia do odpowiedzialności osoby, które dokonały zmian - mówi Marcin Grzybiński, rzecznik ZIM w Słupsku. Poinformowaliśmy o tej możliwości syna 60-letniej kobiety, ten zapowiedział, że taką skargę złoży.

- Cieszę się, że ta sytuacja będzie miała dalszy ciąg. Miałem nadzieję, że to się tak nie skończy. Teraz najważniejsze jest to, żeby mama mogła dostać się na grób taty - stwierdza mężczyzna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza