Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poczekalnia przed SOR znów się zawaliła. Pacjenci skarżą się, że marzną (zdjęcia)

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Poczekalnia przed SOR znów się zawaliła. Pacjenci skarżą się, że marzną
Poczekalnia przed SOR znów się zawaliła. Pacjenci skarżą się, że marzną Internauta
Pomarańczowy namiot przed SOR w Słupsku znów się zawalił. Pacjenci, którzy w nocy czekali na przyjęcie, skarżą się, że marzną. Problem wraca co jakiś czas. Z namiotu schodzi powietrze. Jest nieodporny na deszcz, wiatr i śnieg. Szpital za każdym razem wzywa strażaków, aby go naprawili, jednak problem powraca.

Kilka dni temu napisaliśmy o zawalonym namiocie pod SOR. Zaraz po naszej interwencji został naprawiony. Jednak w niedzielę rano, 24 stycznia, znów otrzymaliśmy zdjęcia od pacjentów z informacją, że namiot runął.

Zawalił się namiot-poczekalnia pod słupskim SOR. Wezwano strażaków

Zawalił się namiot-poczekalnia pod słupskim SOR. Wezwano str...

- Może warto poruszyć temat pomysłu namiotu w czasie zimy dla ludzi chorych w szpitalu? To są zdjęcia z wczoraj. Gdzie pacjenci w nocy mają czekać? Na podwórku? Jest zimno, mokro oraz pada śnieg. To już kolejny raz, kiedy ten namiot upadł - kilka godzin wcześniej byli strażacy i go naprawiali, jak widać bez skutecznie - pisze mężczyzna, który czekał na przyjęcie na SOR.

Namiot służy jako poczekalnia dla osób, które czekają na przyjęcie na SOR lub na testy wymazowe. Został rozłożony przez straż pożarną na początku kwietnia. Miał służyć do przeprowadzania segregacji chorych i pobierania wymazów. Ostatecznie pełni rolę poczekalni dla pacjentów, którzy oczekują na przyjęcie na SOR lub na zrobienie testu.

- Wymazy oraz przyjęcia na SOR są wykonywane w namiotach wojskowych, czyli w tych brązowych. Namiot pomarańczowy został rozstawiony przez strażaków i pełnił rolę poczekalni. Niestety, pod wpływem złych warunków atmosferycznych, pod ciężarem deszczu i śniegu, czasami schodzi z niego powietrze. Za każdym razem zgłaszamy to strażakom. Oni go pompują i namiot znów spełnia swoją rolę - mówił wówczas Marcin Prusak, rzecznik prasowy szpitala w Słupsku.

Może warto pomyśleć nad inną organizacją poczekalni dla pacjentów. Namiot, jak widać, nie spełnia swojej funkcji. Kiedy jest zimno i pada śnieg, pacjenci marzną na zewnątrz, bo namiot jest zawalony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza