Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz chwali się rozruchem technologicznym basenów w Trzech Falach

Bogumiła Rzeczkowska [email protected]
Dach akwaparku.
Dach akwaparku. Łukasz Capar
Słupski ratusz chwali się rozruchem technologicznym basenów w Trzech Falach. Mówi o tym wybranym mediom wiceprezydent Słupska - kandydat na prezydenta. Tymczasem wkrótce trzeba będzie rozebrać dach.

Wiceprezydent Słupska Andrzej Kaczmarczyk w Obserwatorze Telewizji Vectra przekazuje słupszczanom radosną wieść o pomyślnych próbach systemów uzdatniania, oczyszczania, filtrowania wody. Także o testach basenu z podnoszonym dnem. Na filmie inżynierowie pływają i zjeżdżają rurą. A delegacja z ramienia inwestora stoi i z uznaniem patrzy. Wiceprezydent przyznaje, że te prace robią wrażenie, ale...

- Na dokończenie nie dostaliśmy zgody, a właściwie dodatkowych pieniędzy ze strony rady - tłumaczy widzom lokalnej telewizji, wskazując winnego. - Można było uczynić wszystko w marcu czy kwietniu. Gdyby taka decyzja zapadła, teraz na koniec roku można byłoby mówić o otwarciu basenów. Wiceprezydent zapewnia, że nic nie powstrzyma dokoń­czenia budowy, bo zostały tylko prace wykończeniowe.

Zobacz także: Słupski akwapark: gigantyczne problemy z dachem

- Prezydent i ja jako praktycznie jedyne siły dążymy do tego, by wybudować na gotowo ten obiekt - mówi o ojcach sukcesu.

Nie wspomina jednak o dachu, o problemach z którym wielokrotnie pisaliśmy, a który - według specyfikacji przetargowej - należy rozebrać, a zdjęte elementy zutylizować. Zastąpić nowym, wykonanym z materiałów także wynikających z umowy przetargowej. Budrem Rybak, firma, która wiosną wygrała przetarg, obiecała w pół roku zakoń­czyć roboty.

Zobacz także: Nie wiadomo kto naprawdę projektował Trzy Fale. Przez sądem zeznają architekci

A latem wiceprezydent Kaczmarczyk zapewniał radnych, że dach będzie robiony od sierpnia do listopada. Budrem ma czas do 24 grudnia. Do dzisiaj na ten dach firma nie weszła. Tymczasem nasze pytania o stan prac w obiekcie na długi czas utknęły w ratuszu. 16 października zapytaliśmy, na jakim etapie jest budowa akwaparku, co z dachem, czy "stary" został już rozebrany? Ile miasto wydało w tym roku na inwestycję, ile jeszcze wyda, czy wewnątrz obiektu trwają prace basenowe? Dostaliśmy odpowiedź dopiero wczoraj, czyli po pomyślnym rozruchu basenów z udziałem Andrzeja Kaczmarczyka.

"Kończone są roboty drogowe i zagospodarowania terenu, od strony Klasztornych Stawów wykonywane są już trawniki, w całości wykonano ścieżkę rowerową. Firma Krężel wykonała już ok. 70 procent zakontraktowanych robót - pisze Dawid Zielkowski, rzecznik prezydenta. - Trwają rozruchy technologiczne niecek basenowych. Zakończono rozruchy basenu rehabilitacyjnego, sportowego z ruchomym dnem, basenów dla dzieci wraz z zabawkami wodnymi oraz zjeżdżalni wodnych. W listopadzie zostanie uruchomiony basen zewnętrzny solankowy oraz basen rekreacyjny. Wykonywane jest ocieplenie i elewacja obu brył budynku.

Zobacz także: Działki przy akwaparku. Miasto słono płaci za błędy

Stan zaawansowania tych prac wynosi ok. 50%. Z prac dachowych kontynuowane są roboty na otoku. Na części głównej wykonawca dotychczas nie podjął jeszcze prac. Koszt zamówionych w tym roku robót budowlanych wyniesie 14 mln zł". Z naszych natomiast informacji wynika, że na razie nie ma mowy o ogłoszeniu przetargu na wentylację. Miasto miało do dyspozycji 17,3 miliona. Do reszty, która została po trzech rozstrzygniętych już przetargach, brakuje jeszcze 8,2 mln zł. Co najmniej tyle muszą przyznać akwaparkowi w nowym budżecie nowi radni, by obiekt zaczął funkcjonować.

Komentarz

Tonący akwaparku się chwyta

Gdy zobaczyłem wiceprezydenta Andrzeja Kaczmarczyka na tle napeł­nionych basenów i powieszonych chorągiewek w obiekcie, który nie ma dotąd prawdziwego dachu, zaniemówiłem. Przecież każdy wie, że akwapark miał być gotowy w czerwcu 2012 roku. Nadal nie jest i nikt nie wie, kiedy będzie gotowy. Każdy, kto mówi inaczej, kłamie. Oczywiście osoby odpowiedzialne za klęskę poniesioną na budowie akwaparku próbują teraz wszystkich wokół obwiniać i się wybielić.

Fakty mówią jednak same za siebie. Kto bierze pieniądze za nadzór nad budową, jest za nią odpowiedzialny. Tak więc panowie prezydenci, to wy nie potrafiliście Trzech Fal na czas wybudować. Teraz zamiast lansowaniem się na nieskończonej budowie przed wyborami, trzeba zająć się dachem, bo idzie zima. Akwapark zostawcie, bo on wam punktów w wyborach nie przysporzy, chyba że ujemnych.

Grzegorz Hilarecki
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza