Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy protestowali w Słupsku. Liczą na lepsze warunki dzierżawy ziemi. Nie chcą zboża z Ukrainy [ZDJĘCIA]

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Protesty rolników w Słupsku
Protesty rolników w Słupsku Krzysztof Piotrkowski
Kilkudziesięciu rolników wzięło we wtorek udział w proteście w Słupsku. Domagali się zablokowana niekontrolowanego importu zboża z Ukrainy. Przypomnieli też o problemie z dzierżawą ziemi dla rolników indywidualnych.

- Domagamy się zablokowania i to w trybie natychmiastowym niekontrolowanego napływu zboża z Ukrainy - mówi Jan Borodyjuk, ogranizator wtorkowego protestu rolników w Słupsku. - Tamtejsze zboże jest sprowadzane do nas w dużych ilościach i jest dystrybuowane w kraju. W efekcie polski rolnik nie może sprzedać swojego.

Protestujący rolnicy podkreślali, że sprowadzane do kraju tak zwane zboże techniczne zza wschodniej granicy nie podlega takim samym rygorystycznym wymogom i badaniom jak to rodzimej produkcji.

Rolnicy przypomnieli też o problemie z dzierżawą terenów przez firmy rolnicze z zagranicznym kapitałem. Dziś rolnicy indywidualni dzierżawią państwową ziemię rolną na kilkuletnie okresy, kiedy konkurencyjne względem nich firmy umowy podpisują nawet na dekady. Konsekwencja to brak areałów dla indywidualnych gospodarstw rolnych.

- Według naszych szacunków w powiecie słupskim jest od 8 do 10 tysięcy hektarów, którymi zarządzają firmy z zagranicznym kapitałem - wylicza Marek Ustowski z izby rolniczej i związkowiec rolniczej Solidarności. - Chcemy regulacji w tej materii i przede wszystkim odzyskania tej ziemi do Skarbu Państwa, a następnie rozdysponowania jej w formie dzierżawy wśród rolników indywidualnych.

Ustowski przypomina, że na skutek protestów rolników i interwencji u wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego udało się zablokować sprzedaż 133 ha. Areał miał stać się własnością spółki z niemieckim kapitałem w rejonie Rzechcina i znajdować się w bliskim sąsiedztwie przyszłej trasy S6.

Związkowcom udało się też wywalczyć zmiany w kwestii samych postępowań na dzierżawę ziemi. Zamiast postępowań licytacyjnych więcej ma być tych ofertowych. Co ważne, będą obowiązywać dla areałów od 5 ha. Protestujący postulują przy tym, aby rozdysponowanie gruntów rolnych w województwie wzrosło z 6 do 70 proc. Chcą też zmian w kadrowych w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolniczego w Pruszczu Gdańskim.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza