Oni wraz z opiekunem Tadeuszem Wanatem (trener w SMS Słupsk), zostali zaproszeni na dwa dni do Szczecina. Tam, na obiektach Pogoni, odbyli 4 jednostki treningowe (każdy trening obserwowało 5-6 trenerów szczecińskiego klubu). Pierwszego dnia chłopcy wzięli udział w treningu techniczno-taktycznym oraz w małych grach. Drugiego dnia odbyli testy motoryczne i uczestniczyli w grze szkolnej (Dawid Sadowski zdobył 2 bramki, a jego zespół wygrał 4:2).
- Konkurencja była ogromna, gdyż testowanych było 27 zawodników z roczników 1999 i 2000, w tym gronie reprezentanci Polski i kadr wojewódzkich, z takich klubów, jak m.in.: Legia Warszawa, Lech Poznań, AP Lechia Gdańsk, Chemik Bydgoszcz, czy Znicz Pruszków. Nasi zawodnicy wypadli dobrze. Chwaleni byli zwłaszcza za umiejętności techniczne i taktyczne. Nieco słabiej wypadli pod względem motorycznym. Spośród 27 kandydatów trenerzy Pogoni wybrali zaledwie kilku, którzy mają szansę trafić do Szczecina. Z dużą satysfakcją mogę powiedzieć, że w tym gronie znalazł się Paweł Szmytkiewicz (środkowy pomocnik SMS i Gryfa Słupsk), który w czerwcu po raz drugi zawita do Szczecina, aby potwierdzić swoją przydatność do drużyny juniorów starszych Pogoni, występującej w Centralnej Lidze Juniorów – mówi Tadeusz Wanat, trener w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Słupsku.
Uczniowie SMS Słupsk zostali zauważeni latem ub. roku podczas obozu przygotowawczego w Czarnocinie nad Zalewem Szczecińskim przez zachodniopomorskiego skauta Polskiego Związku Piłki Nożnej Jarosława Włodarczyka, który miał okazję obserwować młodych zawodników w dwóch sparingach. Ten polecił słupszczan do Pogoni Szczecin. Dodatkowo zgłosił Szmytkiewicza jako kandydata na konsultacje reprezentacji Polski U-17.
Zobacz także:
- Nocne włamanie do jednego ze słupskich domów
- Zawodowy strażak miał 1,6 promila alkoholu. Zatrzymany podczas jazdy
- Maja Sablewska ubierała słupszczanki (wideo, zdjęcia)
- Członkowie słupskiego gangu wkrótce zostaną oskarżeni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?