To kolejna odsłona batalii, która trwa od kilku miesięcy. Fabryka płyt drewnopochodnych Kronospan chce wybudować tzw. generator gorącego powietrza z elektrofiltrem. Ma on zastąpić dotychczasowe instalacje - także opalane odpadami drewnianymi - i dostarczać ciepło technologiczne na linie produkcji płyt MDF. Według Kronospanu dzięki inwestycji ma być oszczędniej i bardziej ekologicznie, bo elektrofiltr ma ograniczać pylenie.
Ekolodzy z Terry sprzeciwiają się jednak tej inwestycji podnosząc, że pył ze szlifowania płyt, który także ma być spalany w generatorze, nie jest biomasą. A instalacja według Terry pogorszy stan powietrza w Szczecinku.
Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, który podpisał porozumienie z Kronospanem, przewidujące m.in. budowę generatora, wydał teraz decyzję środowiskową. Dzięki temu firma może wystąpić o pozwolenie na budowę i ją zacząć.
Decyzję burmistrza niemal na pewno zaskarży Terra, o czym poinformowano na poniedziałkowej konferencji prasowej.
- Wystąpiliśmy do burmistrza pod koniec lutego, aby powołał biegłych z zakresu ochrony środowiska i toksykologii. Mieliby oni stwierdzić przed wydaniem decyzji, czy pył może być spalany jako biomasa i czy takie spalane będzie zagrażało środowisku - prezeska Terry Joanna Pawłowicz wyjaśniała, że ekspertów nie powołano, a ona ma opinie, że odpady z produkcji płyt drewnopochodnych biomasą nie są. I powinny być unieszkodliwiane w specjalnych spalarniach.
- Termin odwołania od decyzji burmistrza do samorządowego kolegium odwoławczego mija 28 marca i na pewna ją zaskarżymy - mówiła szefowa Terry. Jednocześnie stwierdziła, że w SKO decyzja raczej się utrzyma, a wtedy zostanie ona zaskarżona do sądu administracyjnego. Działacze Terry liczą także na wsparcie europarlamentarzystów, z którymi zamierzają się wkrótce spotkać w Brukseli.
Zdaniem rzecznika szczecineckiego ratusza Tomasza Czuka sytuacja jest analogiczna do tej, gdy niedawno Terra kwestionowała decyzję środowiskową na budowę hal fabryki tzw. formatek. I wtedy SKO uznało ją za zgodną z prawem.
- Rewelacje SIS Terry są kolejnym dowodem nieznajomości procedur prawnych lub celowym działaniem zmierzającym do przerwania procesu inwestycyjnego - mówi rzecznik. - Podjęta przez burmistrza decyzja jest zgodna z prawem i nie posiada żadnych formalnych błędów.
W świetle zgromadzonych dokumentów, w tym opracowanego raportu oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko oraz pozytywnej oceny wpływu planowanej inwestycji na środowisko, jaką wydał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska wraz z sanepidem, należy stwierdzić, że realizacja i eksploatacja planowanej inwestycji nie spowoduje ani naruszenia obowiązujących norm ochrony środowiska, ani jego stanu oraz warunków zdrowotno-sanitarnych, i nie zwiększy też uciążliwości dla terenów sąsiadujących z firmą Kronospan.
Tomasz Czuk dodaje, że burmistrz nałożył na inwestora szereg obowiązków dodatkowych. - Zdając sobie sprawę z obaw części mieszkańców naszego miasta, narzucił inwestorowi obowiązek wykonania przez Krono analizy porealizacyjnej, z uwzględnieniem rzeczywistych wyników emisji substancji wprowadzanych do powietrza oraz ich porównanie z założeniami raportu - rzecznik mówi, że ma to się stać nie dalej niż trzy miesiące po zakończeniu inwestycji.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody